Ukraina jest na progu otrzymania zaawansowanych bomb AGM-154 Joint Standoff Weapon (JSOW), które mogą zrewolucjonizować sposób prowadzenia działań wojennych. Te wystrzeliwane z powietrza bomby szybujące mają zasięg ponad 112 km i są wykorzystywane od końca lat 90. przez Siły Powietrzne oraz Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych. Każda bomba waży około 450 kg i ma rozkładane skrzydła, które zwiększają zasięg i stabilność lotu. Według doniesień, Ukraina otrzyma wersję z amunicją kasetową, która składa się z mniejszych bomb rozpraszających się w trakcie lotu, co może przynieść znaczniejsze zniszczenia niż tradycyjna głowica bojowa.

JSOW jest kompatybilna z myśliwcami F-16, które Ukraina uzyskała latem od państw NATO. USA już wcześniej dostarczyły Ukrainie amunicję powietrze-ziemia i powietrze-powietrze do użycia w amerykańskich myśliwcach czwartej generacji. Choć zasięg JSOW nie dorównuje innym dalekozasięgowym pociskom, jak francuskie Storm Shadow czy brytyjskie SCALP-EG, jej właściwości jako bomby szybującej wciąż uczynią ją cennym atutem w arsenale ukraińskim.

Bomba szybująca pozwala atakującemu samolotowi na zdalne bombardowanie celów z bezpiecznej odległości, co już potwierdziły wcześniejsze ataki Ukrainy na pozycje rosyjskie. Warto zauważyć, że Ukraina ma w swoim arsenale inne bomby szybujące dostarczane przez Francję i USA. Nowe bomby umożliwią ukraińskim F-16 atakowanie celów, które znajdują się poza zasięgiem rosyjskiej obrony przeciwlotniczej.

Należy jednak pamiętać, że Rosja również dysponuje zaawansowanymi bombami szybującymi, niektóre z nich mają wagę przekraczającą 2700 kg i charakteryzują się ogromnym potencjałem niszczącym. W ciągu ostatniego roku rosyjskie operacje bombingowe były nieustannym zagrożeniem dla Ukraińców, a ich amunicja jest trudna do przechwycenia. W odpowiedzi Ukraina podejmuje działania z użyciem dronów dalekiego zasięgu, aby atakować składy amunicji i bazy lotnicze przeciwnika.

Oprócz nowoczesnych bomb, Ukraina otrzyma pakiet wsparcia o wartości niemal 8 miliardów dolarów, który obejmuje m.in. systemy obrony powietrznej Patriot oraz pociski przechwytujące. Prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził wdzięczność za tę pomoc, podkreślając, że Ukraina wykorzysta te zasoby w sposób efektywny, dążąc do zwycięstwa i trwałego pokoju, który zapewni bezpieczeństwo nie tylko Ukrainie, ale całemu regionowi.

Co przyniesie przyszłość? Czy nowe uzbrojenie zmieni dynamikę konfliktu? O tym na pewno przekonamy się w najbliższym czasie.