Nauka

Naukowcy alarmują: czy cele klimatyczne są w zasięgu ręki?

2024-12-03

Autor: Tomasz

W obliczu kryzysu klimatycznego, aktualne dane wskazują, że działalność człowieka już podniosła temperaturę Ziemi o 1,3°C. Wiele osób uważa, że obawy o globalne ocieplenie są przesadzone, ale badania pokazują, że są one jak najbardziej uzasadnione. Różnica między wzrostem temperatury o 1,5°C a 2,7°C może oznaczać zagrożenie dla setek milionów ludzi, najczęściej żyjących w ekstremalnych warunkach, typowych dla Sahary. Wzrost o 2,7°C przyniesie poważne konsekwencje dla produkcji żywności, potencjalnie ograniczając ją o jedną czwartą do połowy.

Zwiększenie temperatury wiąże się z większą częstotliwością i intensywnością zjawisk ekstremalnych, takich jak susze, powodzie i huragany, co stanowi zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale także dla całych gospodarek i ekosystemów.

Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie „Nature Communications” pokazują, że większość naukowców, którzy współtworzyli ostatni raport Międzynarodowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC), jest pesymistycznie nastawiona do osiągnięcia globalnych celów klimatycznych. Wśród 211 respondentów, aż 86% przewiduje, że wzrost temperatury do 2100 roku przekroczy 2°C, a mediana ich oszacowań wynosi 2,7°C. Przyszłość naszej planety nie jest zatem tak różowa, jak mogłoby się wydawać.

Profesor Damon Matthews, współautor badania, skomentował: „Te odpowiedzi nie odzwierciedlają tylko prognozy przyszłych zmian klimatu, ale pokazują też ogólny pesymizm wśród społeczności naukowej”. Jeśli nic się nie zmieni w podejściu polityków do polityki klimatycznej, wzrost temperatury może wynieść między 2,5 a 3 stopnie Celsjusza.

Jednak eksperci podkreślają, że realizacja polityk klimatycznych nie jest jeszcze przesądzona. Warto zauważyć, że wiele technologii mających na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych ma szansę na rozwój, ale ich wdrożenie zależy od decyzji władz oraz społecznej woli. Chociaż wielu naukowców wierzy, że ludzkość może wyeliminować emisje gazów cieplarnianych w drugiej połowie XXI wieku, tak rzeczywistość pokazuje, że cele klimatyczne mogą być nierealistyczne.

Naukowcy wskazują, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie wzrostu temperatur do minimum. Każdy stopień różnicy ma ogromne znaczenie dla przyszłego klimatu Ziemi oraz warunków, w jakich będziemy żyć. Istnieje również możliwość rozwoju technologii wychwytujących dwutlenek węgla, ale na dzień dzisiejszy są to drogie i efektywne tylko w niewielkim stopniu projekty.

Decyzje, które podejmą politycy oraz reakcje społeczeństwa na ten kryzys, mogą zmienić naszego przyszłość. Jak zauważył profesor Matthews: „Możliwości wciąż są aktualne, ale kluczowe jest, aby były podejmowane odpowiednie kroki już dziś.” Dlatego czas na działanie jest teraz – przyszłość naszej planety oraz jakości życia przyszłych pokoleń zależy od tego, co zrobimy w najbliższych latach.