
Naukowiec, który przewidział nadejście Trumpa: Ameryka w obliczu rewolucji
2025-03-25
Autor: Ewa
Tomasz Targański rozmawia z Peterem Turchinem, naukowcem, który od lat analizuje zmiany zachodzące w społeczeństwie amerykańskim. Turchin, który nie ma zamiaru nazywać siebie jasnowidzem, twierdzi, że jego badania oparte na danych i modelach społecznych dały mu możliwość przewidzenia obecnej sytuacji w USA.
W kontekście objęcia urzędów przez Donalda Trumpa, Turchin mówi, że jego zespół w 2010 roku opublikował w prestiżowym czasopiśmie „Nature” artykuł, w którym prognozował, że Stany Zjednoczone mogą zmierzać ku społecznej dezintegracji. W jego ocenie, już w 2020 roku mogło to doprowadzić do poważnych zawirowań politycznych, co potwierdzały wydarzenia takie jak atak na Kapitol w styczniu 2021 roku, będący wyrazem niezadowolenia i frustracji części społeczeństwa.
Turchin zwraca uwagę na stagnację realnych płac oraz rosnące nierówności, które coraz bardziej wpływają na sytuację polityczną w kraju. W jego badaniach zidentyfikowano klarowny trend - podczas gdy liczba miliarderów rośnie, coraz większe grupy społeczne zmagają się z ubóstwem.
Dodatkowo, Turchin podkreśla, że te zmiany nie są przypadkowe, lecz dobrze przewidywalne na podstawie analizy danych ekonomicznych i demograficznych. Ekspert ostrzega, że jeśli te negatywne trendy pozostaną nierozwiązane, możemy być świadkami dalszego rozwoju sytuacji rewolucyjnej. Czy zatem Amerykanie powinni obawiać się kolejnych turbulencji politycznych? Z pewnością, jak twierdzi Turchin, ważne jest, aby przywódcy polityczni zajęli się głównymi przyczynami tych problemów, zanim będzie za późno.