"Nie postawiłbym nawet złotówki". Eksperci oceniają szanse Legii i Jagiellonii w Lidze Konferencji
2024-12-19
Autor: Magdalena
W czwartek polskie drużyny rywalizować będą w szóstej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji. Jagiellonia Białystok podejmie Olimpiję Lublana, natomiast Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Djurgardens IF. Eksperci nie mają wątpliwości, że stołeczna drużyna czeka trudniejsze zadanie.
Jacek Kazimierski, były bramkarz Legii Warszawa, podkreśla, że nie da się przewidzieć wyniku spotkania: - Po Legii można się spodziewać wszystkiego. Gdybym był pewny zwycięstwa, poszedłbym do punktu bukmacherskiego i zarobił duże pieniądze. Niestety, warszawianie są w stanie przegrać z każdym. Brakuje im indywidualności, które mogłyby zrobić różnicę. W dodatku Legia zagra na trudnym terenie, gdzie Szwedzi na pewno nie zlekceważą rywala.
Kazimierski zwraca również uwagę na nieoczywisty atut polskiej drużyny. - Cieszę się, że Legia zagra na wyjeździe. W takich meczach wygląda lepiej, być może presja w domu jest zbyt duża - tłumaczy. Jeśli Legia ma marzyć o zwycięstwie w Szwecji, będzie musiała również mieć trochę szczęścia.
Stołeczna drużyna chce się zrehabilitować po ostatniej porażce z FC Lugano 1:2. Obecnie zajmują 4. miejsce w tabeli i potrzebują zwycięstwa, aby awansować bezpośrednio do 1/8 finału. Kazimierski jest ostrożny w swoich prognozach: - Najbardziej prawdopodobny jest dla mnie remis. Gabriel Kobylak w bramce wygląda czasami niepewnie, co może wpłynąć na wynik.
Jagiellonia będzie miała szansę na łatwiejsze zadanie. Po niespodziewanej porażce z FK Mladzie Boleslav 0:1 w poprzedniej kolejce, teraz wracają do domu, co jest ich atutem. Tomasz Frankowski, legendarny strzelec, zauważa: - Zespół musi wykorzystać nadarzające się okazje. Gra toczy się o miejsce w czołowej ósemce i warto powalczyć o to zwycięstwo.
Frankowski dodaje, że nawet w przypadku utraty pozycji, sezon można uznać za udany: - Chociażby ze względu na dobrą formę drużyny w tym roku. Wierzę w ich zwycięstwo.
Obydwie drużyny mają szansę na awans, jednak wymagają dobrego przygotowania i odrobiny szczęścia, by wypełnić swoje marzenia o sukcesie na europejskiej arenie.