
"Nie zgodzę się. To nie jest dobry model dla Polski" – Nawrocki reaguje na propozycję Mentzena
2025-03-28
Autor: Piotr
W środę gościem Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Zero był Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji, który zaproponował wprowadzenie opłat za studia. Stwierdził, że najlepsze uniwersytety na świecie są prywatne, a wyższa edukacja w krajach, gdzie płaci się czesne, osiąga wyższy poziom.
Mentzen podkreślił, że obecny system, w którym funkcjonują zarówno studia płatne, jak i darmowe, prowadzi do niesprawiedliwości społecznych. Jego zdaniem, znaczna część studentów płaci za studia, a ubodzy muszą ponosić ciężar kosztów edukacji, podczas gdy bogatsi korzystają z darmowych możliwości zdobycia wykształcenia, co rodzi nierówności w dostępie do edukacji.
Na te kontrowersyjne słowa zareagował Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS. W trakcie nagrania zapowiedział, że w przypadku wygrania wyborów stanowczo sprzeciwia się wprowadzeniu opłat za studia. Podkreślił, że wprowadzenie płatnych studiów stanowiłoby ogromny błąd i znacząco utrudniłoby młodym ludziom dostęp do edukacji oraz budowę ich przyszłości bez obciążenia kredytami studenckimi.
Nawrocki zwrócił uwagę, że prezydent powinien dążyć do zmniejszenia nierówności społecznych, a nie ich pogłębiania. Obiecał, że głosując na niego, Polacy mają pewność, że studia w publicznych uczelniach pozostaną bezpłatne, co jest kluczowe w kontekście edukacji młodzieży.
Mentzen rośnie w sondażach
Tymczasem Sławomir Mentzen zyskuje na popularności w sondażach. Według badania przeprowadzonego przez UCE Research na zlecenie Onetu, niemal 50% Polaków uważa, że ma on realne szanse na dostanie się do drugiej tury w nadchodzących wyborach prezydenckich. Aż 49,51% respondentów jest zdania, że Mentzen może wyprzedzić Nawrockiego, podczas gdy 33,14% nie wierzy w jego szansę na drugą turę. Z kolei 17,36% nie ma jeszcze wyrobionego zdania na ten temat.
Wydaje się, że temat płatności za studia staje się kluczowym punktem sporu pomiędzy kandydatami, co może wpłynąć na wyniki wystąpień wyborczych w najbliższej przyszłości. Obie strony mają więc wiele do przekonywania wyborców, a kwestie edukacyjne mogą być decydujące w ostatecznej rozgrywce w nadchodzących wyborach.