Świat

Niemcy. Boris Pistorius: Rozmowa Scholza z Putinem nie przyniosła efektów!

2024-11-19

Autor: Jan

W piątek kanclerz Olaf Scholz rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem – to pierwsze takie połączenie od blisko dwóch lat. Scholz wykorzystał tę okazję, aby zażądać od rosyjskiego prezydenta natychmiastowego wycofania swoich wojsk z Ukrainy oraz wykazania woli do negocjacji z Kijowem.

Boris Pistorius, niemiecki minister obrony i potencjalny następca Scholza, wyraził swoje wątpliwości co do skuteczności tej rozmowy. W jego ocenie, telefon watykański z Putinem nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, co potwierdzają działania Rosji, które miały miejsce w ciągu 24 godzin po rozmowie, polegające na atakach na ukraińską infrastrukturę.

Pistorius powiedział dziennikarzom podczas wizyty w Brukseli, że ta rozmowa tylko potwierdziła, że Putin nie jest zainteresowany negocjacjami. "Wszyscy chcemy pokoju, ale Putin nie chce pokoju" – dodał, zasiewając wątpliwości co do dyplomatycznych strategii rządu niemieckiego.

Krytyka działań Scholza pojawiła się nie tylko w Niemczech, ale również na arenie międzynarodowej. Francuscy eksperci, komentując rozmowę w dzienniku "Le Monde", wskazali, że brakowało wystarczających powodów dla takiego działania. Niektórzy sugerowali, że mogło to tylko potwierdzić przekonania Putina o pragnieniu Niemiec i innych europejskich krajów do powrotu do normalnych relacji z Rosją, zwłaszcza w kontekście zakupów gazu.

Sceptycznie do rozmowy podeszli również przedstawiciele polskiej władzy. Prezydent Andrzej Duda zasugerował, że działania Scholza mogą być próbą "wykluczenia Donalda Trumpa z rozmów na temat przyszłości Ukrainy", co zdaniem Dudy nie jest właściwym podejściem do skomplikowanej sytuacji. Premier Donald Tusk skomentował to w mediach społecznościowych, stwierdzając, że "nikt nie zatrzyma wojny telefonami".

Szef niemieckiego rządu bronił swojej decyzji, argumentując, że rozmowa z Putinem była konieczna, aby rozwiać jego złudzenia, iż Zachód zamierza zrezygnować z wsparcia dla Ukrainy. Jednak mimo jego obrony, pytania o skuteczność tej strategii pozostają.

To wydarzenie jasno pokazuje, że dyplomacja w obliczu wojny w Ukrainie staje się coraz bardziej złożona, a każda próba kontaktu z Rosją wzbudza kontrowersje i wątpliwości.

Dalszy rozwój sytuacji w Ukrainie oraz odpowiedzi zachodnich krajów na rosyjską agresję z pewnością będą przedmiotem kolejnych analiz i komentarzy.