
Niespodzianka w Kobierzycach! Rywalki z Gniezna znów pokazały klasę
2025-03-29
Autor: Magdalena
- Naszym celem na to spotkanie było tylko i wyłącznie zwycięstwo. Doskonale znamy mocne strony zespołu z Gniezna i od pierwszych minut będziemy chcieli je zneutralizować. Musimy narzucić swoje tempo gry, być skoncentrowane do samego końca i kontrolować przebieg wydarzeń na boisku - zapowiadała przed meczem obrotowa kobierzyckiego klubu, Anastazja Melekescewa.
Wszyscy kibice w Kobierzycach mieli nadzieję na zwycięstwo swojej drużyny, jednak niespodziewanie to MKS URBIS Gniezno zdobył pełną pulę punktów. Przypomnijmy, że drużyna z Gniezna przeszła wielką zmianę, ponieważ w czwartek z funkcji trenera zrezygnował Robert Popek, związany z klubem przez trzy dekady.
Początek meczu był bardzo emocjonujący, a obie ekipy walczyły jak lwy, wymieniając ciosy. Wicemistrzynie Polski, prowadzone przez swoje kluczowe zawodniczki, zdołały zdobyć pierwsze bramki, a szybko odpowiedziała ekipa z Kobierzyc, doprowadzając do wyrównania. Tak dynamiczna gra z obu stron sugerowała, że kibice mogą liczyć na spektakularne widowisko.
Po pierwszych dziesięciu minutach MKS Gniezno zyskał przewagę w postaci dwóch bramek, a trener Marcina Palicy zdecydował się na wykorzystanie pierwszego czasu w 17. minucie. Kobierzyczanki wykorzystały otrzymane szanse i szybko wyrównały, jednak to Gniezno dostarczało więcej emocji, ponownie wychodząc na prowadzenie po skutecznych akcjach.
W meczu narastała rywalizacja, a zarówno Katarzyna Cygan, jak i Malwina Hartman z Gniezna pokazały swoją wartość, zmuszając rywalki do podejmowania ryzykownych decyzji. W pewnym momencie Kobierzyce zyskały szansę na odrobienie strat, jednak nie zdołały wykorzystać nadarzających się okazji pod bramką Gniezna.
Mimo walki i zaangażowania Gniezno utrzymało swoją przewagę, a chwilami zaskakiwało rywalki płynnością akcji. Warto nadmienić, że w bramce MKS obie bramkarki - Aleksandra Hypka i Nina Abramović, odegrały kluczową rolę, przyczyniając się do triumfu swojego zespołu. Kobierzyczanki, mimo wielu starań, musiały uznać wyższość rywalek.
Orlen Superliga Kobiet:
KPR Gminy Kobierzyce - MKS URBIS Gniezno 23:28 (11:14)