Kraj

Niezapomniana debata w Końskich: Co się działo za kulisami?

2025-04-12

Autor: Ewa

Wieczór pełen niespodzianek

Debata prezydencka w Końskich zachwyciła uczestników i obserwatorów swoim nieprzewidywalnym przebiegiem. Doświadczone ekip z mediów wskazywały, że od trzydziestu lat nie było takiego chaosu. Kandydaci i ich zespoły musieli błyskawicznie dostosowywać się do licznych niespodzianek, które na każdym kroku utrudniały im zadanie.

Zaskakujące decyzje przed debatą

W piątek przed debatą nikt nie miał pewności, co przyniesie dzień. Rafał Trzaskowski nerwowo oczekiwał na potwierdzenie udziału Karola Nawrockiego. Z kolei w sztabie PiS panowała gorączkowa atmosfera. Ostatecznie Nawrocki postanowił wziąć udział w dwóch debatach, co tylko potęgowało zamieszanie.

Szymon Hołownia wprowadza chaos

Dzień debaty był jeszcze bardziej szalony za sprawą Szymona Hołowni, który w ostatniej chwili ogłosił swój udział w Końskich, wymuszając na innych sztabach błyskawiczne działania.

Problemy organizacyjne i walka o wejście

Chaos nie omijał również organizatorów debaty. Ochrona miała trudności z panowaniem nad tłumem, co skutkowało przepychankami. Rzeczniczka Nawrockiego została wprawdzie poturbowana, co pokazuje, jak daleko były zasady organizacji.

Jak Rafał Trzaskowski szykował się do debaty?

Rafał Trzaskowski przygotowywał się do debaty w niecodziennych warunkach - w pokoju nauczycielskim, z wsparciem znanej psycholożki Natalii de Barbaro, która w przeszłości wspierała Donalda Tuska.

Końskie na politycznej mapie Polski

Debata w Końskich nie przyniosła jasnego zwycięzcy, ale na pewno wryła się w pamięć jako obraz 'wielkiego chaosu'. Grzegorz Schetyna, który podkreślił, że ‘wybory wygrywa się w Końskich’, może zyskać tu pomnik, lub, jak mówią niektórzy, będzie musiał zmierzyć się z przekleństwem mieszkańców, którzy patrzyli na polityków jak na szaleńców.