Krzysztof Rutkowski i jego żona ponownie zaskoczyli wszystkich organizując nie tylko przyjęcie z okazji pierwszej komunii swojego syna, Krzysztofa Juniora, ale również huczne urodziny, które odbyły się w maju 2024 roku. Młody jubilat otrzymał niezwykłe prezenty, w tym dwa pojazdy, które mogą budzić zazdrość wśród rówieśników. Smaczkiem jest fakt, że jedno z aut, wyjątkowe BMW E36 z silnikiem E46, było warte 200 tys. złotych i będzie służyło do nauki jazdy na torze pod okiem instruktora. Drugie auto, elektryczne, zostało wycenione na około 50 tys. złotych.

Dodatkowo, Krzysztof zdradził w wywiadzie, że jego syn z komunijnych kopert uzbierał solidną sumkę, która wystarczyłaby na zakup kolejnego pojazdu. To z pewnością podnosi standard rodzinnych imprez i pokazuje, że Rutkowscy przywiązują dużą wagę do tradycji.

Na hucznych obchodach 11. urodzin Krzysztofa Juniora nie mogło zabraknąć atrakcji. Jego ojciec zapowiadał przyjęcie, które przejdzie do historii, a faktycznie, wśród wielu atrakcji, znalazł się występ muzyczny na żywo. Maja Rutkowski, ubrana w mundur, wspólnie z mężem, starała się zaimponować gościom swoim śpiewem. Pośród tłumu nie zabrakło znanej publiczności, w tym Ewy Krawczyk.

Jednak to nie koniec niespodzianek! Urodziny Juniora były także miejscem, gdzie pojawili się celebryci oraz przyjaciele rodziny. Temat urodzin rozgrzał media społecznościowe, a zdjęcia z imprezy przetoczyły się przez internet, zdobywając dziesiątki tysięcy lajków. Co więcej, krążą plotki o mającej miejsce tajemniczej aferze związanej z innymi znanymi postaciami, co tylko podsyca zainteresowanie imprezą. Czy to oznacza, że Rutkowscy będą mieli jeszcze więcej powodów do świętowania? Czas pokaże!