Prezydent Andrzej Duda właśnie podpisał ustawę dotyczącą znacznych zmian w akcyzie na papierosy oraz wyroby tytoniowe. Stawia się na to, że w przyszłym roku cena paczki papierosów wzrośnie z obecnych 17-18 zł do ponad 20 zł! To może doprowadzić do tego, że palacze w Polsce w przyszłym roku stracą aż 3,5 miliarda złotych! Czy to zaczyna być alarmujące?

Podwyżki cen papierosów to tylko jeden z wielu kosztów, które już za chwilę odczujemy. Rząd planuje także 5-procentowy wzrost stawek akcyzy na alkohol, co z pewnością odczują miłośnicy piwa oraz innych trunków. Przewiduje się, że cena piwa wzrośnie o 3 grosze, wino o 10 groszy, a wódka o złotówkę. Minister finansów Andrzej Domański rozważał także podniesienie tzw. opłaty małpkowej dodawanej do butelek alkoholu o małych pojemnościach, jednak decyzja w tej sprawie została na razie wstrzymana.

Wzrosty nie dotyczą tylko wyrobów alkoholowych i nikotynowych. W przyszłym roku gminy będą mogły podnieść lokalne podatki o maksymalnie 2,7 proc. Oznacza to droższe opłaty za posiadanie psa, nieruchomości czy spędzanie czasu w uzdrowiskach. Dla przykładu maksymalna roczna opłata za psa, która obecnie wynosi 173,57 zł, wzrośnie do 178,26 zł. Podobnie, stawka za 60-metrowe mieszkanie wzrośnie z 69 zł do 70,80 zł, a opłata za kuracjuszy w uzdrowiskach zwiększy się z 86,94zł do 89,32 zł.

Zaskakujące będą również nowe wyższe składki ZUS, które dotkną około 2 milionów osób prowadzących działalność gospodarczą. Przewiduje się, że w 2025 roku minimalna pensja wyniesie 4666 zł brutto, co oznacza wzrost o 366 zł. To dobra wiadomość dla pracowników zatrudnionych na minimalne stawki, ale zła dla tych, którzy samodzielnie prowadzą działalność. Składki na ubezpieczenie społeczne w ramach tzw. Małego ZUS wzrosną z 408,16 zł do 442,90 zł.

Już wkrótce również dojdzie do końca program wakacji kredytowych, co oznacza, że Polacy spłacający kredyty w złotych muszą się szykować na nowe wyzwania. Bez dalszych obniżek stóp procentowych nie ma co liczyć na ulgę, a w przyszłym roku program odroczenia rat zniknie. Co gorsza, rząd nie planuje przedłużać wakacji kredytowych ani na innych, mniej restrykcyjnych warunkach.

Zarówno wzrost cen papierosów, alkoholu, jak i wyższe opłaty lokalne oraz składki ZUS mogą znacznie wpłynąć na portfele Polaków. Jest to z pewnością temat, który warto śledzić, ponieważ może zdrowo uderzyć w nasze finanse w nadchodzących latach! Czy jesteś gotowy na te zmiany?