W dobie mediów społecznościowych układanie kamieni stało się nowym trendem, który zachwyca tysiące ludzi na Instagramie. Kiedyś turyści zostawiali po sobie napisy "Tu byłem" na drzewach, dziś wolą budować z kamieni. Choć na pierwszy rzut oka nie wygląda to na nic złego, coraz więcej osób podnosi alarm w związku z tym zjawiskiem.

Kopczyki kamieni są często tworzone na szlakach turystycznych, a ich celem jest – wydawałoby się – pomoc innym w orientacji, jednak niewiele z frekwentowanych przez turystów miejsc zdaje sobie sprawę, jak negatywne konsekwencje może to wywołać.

Na Instagramie z hasztagiem #stonetower można znaleźć prawie 40 000 postów, ale większość z nich to dziecięce wypociny, które mają przyciągnąć uwagę i zdobyć lajki, a nie pełnią praktycznej funkcji. Budowanie takich konstrukcji w Tatrzańskim Parku Narodowym czy innych rezerwatach przyrody jest zabronione.

Dlaczego? Przede wszystkim przemieszczanie kamieni przyczynia się do erozji gleby na górskich szlakach. Kamienie pełnią kluczową rolę w zatrzymywaniu wody deszczowej oraz w ochronie przed erozją gleby. Ich usunięcie może prowadzić do poważnych problemów w ekosystemie, takich jak osuwiska. Konstrukcje z kamieni, zwłaszcza w górach, mogą być niebezpieczne i stwarzać zagrożenie dla turystów.

Kolejnym istotnym problemem jest zniszczenie naturalnych siedlisk wielu gatunków zwierząt, które znajdują schronienie pod kamieniami. Zmiana ich położenia może negatywnie wpłynąć na całe ekosystemy, zwłaszcza w przypadku mikroorganizmów żyjących w przybrzeżnych obszarach, które również korzystają z ochrony, jaką stwarzają kamienie.

Warto zatem zastanowić się przed przystąpieniem do układania kamieni: czy naprawdę warto ładnie wyglądać na Instagramie kosztem ravneń innych organizmów? Prosta czynność, jak układanie kamieni może mieć nieprzewidywalne i długofalowe konsekwencje dla każdego ekosystemu. Zanim następnym razem zdecydujemy się na "artystyczne" układanie, pomyślmy o tym, co może się wydarzyć. Być może lepiej zostawić naturę w spokoju?