Świat

Nocne Ataki Rosji na Ukrainę tuż po rozmowie Trumpa i Putina. Zełenski apeluje o pomoc!

2025-03-19

Autor: Tomasz

W nocy z 19 na 20 marca Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę, używając kilkudziesięciu dronów. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, poinformował na swoim kanale w Telegramie o około 40 dronach typu Szahed, dodając, że ukraińska obrona przeciwlotnicza działa, choć niestety miały miejsce ataki na infrastrukturę cywilną.

Co najmniej dziewięć obwodów zostało dotkniętych atakami, w tym obwody: kijowski, żytomierski, sumski, czernihowski, połtawski, charkowski, kirowohradzki, dniepropietrowski i czerkaski. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w Sumach, gdzie jeden z dronów uderzył w szpital, co tylko podkreśla dramatyczną sytuację cywili.

"Te nocne ataki są krytyczne dla naszej energetyki, infrastruktury i normalnego życia Ukraińców. Dziś Putin skutecznie odrzucił propozycję całkowitego zawieszenia broni. Reakcją świata powinna być solidarność z Ukrainą, odrzucenie wszelkich prób Putina zmierzających do wydłużania wojny" – podkreślił Zełenski.

Ataki miały miejsce zaledwie kilka godzin po rozmowie telefonicznej między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem. Kreml ogłosił, że Putin nakazał rosyjskiemu wojsku zaprzestanie ataków na obiekty energetyczne Ukrainy, co zdaje się być kolejną próbą wprowadzenia opinii publicznej w błąd.

Zełenski zwrócił uwagę, że Putin odrzucił propozycję 30-dniowego zawieszenia broni zaproponowaną przez Stany Zjednoczone. Zgodnie z informacjami ukraińskiego prezydenta, Kreml kontynuuje ofensywne działania, zwłaszcza w obwodzie zaporoskim oraz w obwodach charkowskim i sumskim.

"Te działania mają na celu wywarcie maksymalnej presji na Ukrainę, aby z pozycji siły narzucić jej ultimatum. Mam nadzieję, że prezydent Trump dostrzeże, czego tak naprawdę chce Putin" – dodał Zełenski.

Prezydent zwrócił także uwagę na fakt, że żądania Putina dotyczące całkowitego wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy jako warunek zawieszenia broni mają na celu osłabienie ukraińskiej armii. "To ultimatum zostało już wypowiedziane w początkowej fazie wojny i my nigdy nie możemy się mu poddać" – zakończył Zełenski.

Sytuacja nad wyraz dramatyczna – Ukraińcy potrzebują wsparcia i wszechstronnej pomocy międzynarodowej bardziej niż kiedykolwiek. Każdy dzień walki przynosi nowe straty i wezwań w obronie suwerenności kraju.