W najnowszym spocie wyborczym, kandydat na prezydenta, Nawrocki, ogłosił "najważniejszą zmianę prawa w ostatnich latach". Jego obietnice koncentrują się na faworyzowaniu obywateli Polski w dostępie do usług publicznych, co wywołuje kontrowersje i obawy o wykluczenie innych narodowości zamieszkujących w kraju.

Nawrocki stawia na "pierwszeństwo Polaków w kolejkach do lekarzy"

— „W kolejkach do lekarzy i przychodni pierwszeństwo powinny mieć tylko osoby z obywatelstwem polskim. W szkołach i przedszkolach również polskie dzieci powinny mieć priorytet. Wprowadzimy także brak dopłat do ukraińskich i innych emerytur, a świadczenia socjalne będą dostępne przede wszystkim dla Polaków” — powiedział Nawrocki.

Nawrocki zdradził również swoje plany: "Ustawy gwarantujące te zmiany przedstawię w parlamencie". Dodał: „Pomagajmy innym, ale musimy przede wszystkim dbać o naszych obywateli. Jeśli zostanę prezydentem, będę kierował się prostą, ale kluczową zasadą: po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”.

Nawrocki i jego antyimigracyjna retoryka

To nie pierwszy raz, kiedy Nawrocki wygłasza antyimigranckie i antyukraińskie wypowiedzi. W kwietniu zapowiedział zwołanie "koalicji pięciu państw przyfrontowych", aby sprzeciwić się nieuczciwej konkurencji w rolnictwie i transporcie produktów rolnych z Ukrainy. Jego stanowisko wobec Ukrainy pozostaje twarde: kilka tygodni wcześniej nie wyraził poparcia dla członkostwa Ukrainy w UE, dopóki władze w Kijowie nie uznają rzezi wołyńskiej za ludobójstwo.

— „Prezydent Wołodymyr Zełenski zachowuje się w sposób nieodpowiedni wobec swoich sojuszników, także wobec Polski. Wielokrotnie podkreślałem to publicznie. Stwierdził, że Ukraina została sama na początku wojny, co jest nieprawdziwe, i nie docenił wielkiego wysiłku Polaków oraz wsparcia polskiego prezydenta” — tłumaczył Nawrocki w wywiadzie radiowym.

Nawrocki krytykuje także unijny mechanizm relokacji uchodźców, wyrażając przekonanie, że niemieckie władze masowo odsyłają do Polski migrantów, którzy dostali się do Strefy Schengen przez Białoruś. Jego twarda postawa w sprawach imigracyjnych pokazuje rosnące napięcia w debacie publicznej w Polsce.

Co to oznacza dla przyszłości Polski?

W obliczu nadchodzących wyborów obietnice Nawrockiego mogą wpłynąć na kształt polityki społecznej i imigracyjnej w kraju, w szczególności na relacje z Ukrainą oraz innymi narodami. Polacy zadają sobie pytanie: czy takie zmiany jako priorytet będą korzystne dla społeczeństwa?

Sytuacja na granicy i wewnętrzne problemy Polski nadal są na czołówce dyskusji społecznej. Jakie będą konsekwencje wyboru Nawrockiego? To pytanie, które z pewnością zajmie umysły wielu obywateli.