Lech Poznań przez długi czas dominował w polskiej ekstraklasie, pewnie prowadząc w tabeli. Jednak wiosenna runda okazała się dla nich znacznie trudniejsza – kilka nieprzewidzianych porażek, w tym przegrana 0:1 z Lechią Gdańsk oraz 1:3 ze Śląskiem Wrocław, znacząco wpłynęły na ich pozycję. Obecnie to niebiesko-biali muszą walczyć o odzyskanie pierwszego miejsca, a przed nimi jeszcze sześć kluczowych kolejek, które zadecydują o tytule mistrza Polski.

Niestety, widmo kontuzji znowu zaczyna krążyć wokół drużyny. Alex Douglas, jeden z ich kluczowych zawodników, doznał urazu, co sprawia, że trener Niels Frederiksen może mieć poważne kłopoty w nadchodzących meczach.

Alex Douglas: Czas na rehabilitację?

Jak informuje portal Meczyki.pl, Szwecja nabawił się kontuzji, a jego absencja może potrwać dłużej niż się wydaje. W ostatnich tygodniach występował coraz rzadziej, a jego ostatni mecz to nieudane starcie ze Śląskiem 29 marca.

Dziennikarze donieśli, że obecnie Douglas porusza się z ręką w temblaku i czeka na wyniki dalszych badań. Na pewno nie wystąpi w meczu z Cracovią, co może mieć poważne konsekwencje dla całej drużyny.

Co gorsza, nieoficjalnie mówi się, że sezon dla 23-letniego Szweda może już się zakończyć. Klub na razie nie potwierdził tych wiadomości, co tylko potęguje niepewność w drużynie.

Seria kontuzji Douglasa – co dalej?

To nie pierwszy raz, kiedy Douglas zmaga się z urazem w tym sezonie. W październiku jego kontuzja podczas spotkania reprezentacji kraju wykluczyła go z dwóch meczów ligowych, a potem przyszedł nowy cios – naciągnięcie więzadła krzyżowego w kolanie, przez co opuścił jeszcze kolejne trzy spotkania. Do tej pory rozegrał zaledwie 22 mecze w barwach Lecha.

Czas na mobilizację!

Zbliżający się mecz z Cracovią to kluczowy moment dla drużyny z Poznania. Lech musi stawić czoła przeciwnościom losu i znaleźć sposób na odbudowanie się i walkę o mistrzostwo, nawet bez swojego gwiazdora. Przed nimi nie łatwe wyzwania, ale determinacja i walka mogą przynieść zaskakujące rezultaty!