Ostatnie Pokolenie blokuje Wisłostradę. Warszawski kryzys protestów!
2024-11-29
Autor: Michał
Od poniedziałku, 25 listopada, grupa aktywistów znana jako Ostatnie Pokolenie blokuje warszawską Wisłostradę. To zjawisko ma miejsce nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach europejskich jak Niemcy, Austria i Włochy, gdzie podobne protesty miały miejsce wcześniej.
Aktywiści, chcąc zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny, podejmują kontrowersyjne działania, w tym blokowanie ulic oraz mostów. Niedawno oblanie pomnika warszawskiej Syrenki i opóźnienie gonitwy na Torze Służewiec wzbudziły wiele emocji wśród mieszkańców stolicy. W odpowiedzi na ich działania, warszawscy radni wyrazili swoje oburzenie, uznając protesty za niedopuszczalne.
Wiceprzewodniczący Rady Warszawy, Sławomir Potapowicz z Nowoczesnej, podkreślając znaczenie dialogu, stwierdził: „Można w inny sposób wyrażać swoje poparcie dla zmian związanych z kryzysem klimatycznym.” Jego słowa były wsparciem dla krytyki ze strony innych radnych, takich jak Tomasz Herbich z PiS, który zaznaczył, że te formy protestu powinny być eliminowane, ponieważ szkodzą mieszkańcom.
Aktywiści budzą niepokój w Warszawie. Potapowicz zauważył, że chociaż każdy ma prawo do protestu, to powinien on być wyrażany w sposób, który nie przeszkadza innym mieszkańcom miasta. „Dziwi mnie, że młodzi ludzie tak mocno niepokoją mieszkańców, uniemożliwiając im dojazd do pracy” – dodał.
Zgłoszenie ze strony policji wskazuje, że służby będą reagować na działania aktywistów w sposób zdecydowany, by zapewnić bezpieczeństwo uczestników ruchu i utrzymanie porządku publicznego.
Co więcej, lokalne władze rozważają wprowadzenie zmian w dotacjach dla organizacji społecznych, które biorą udział w akcjach protestacyjnych. Przedstawiciele Rady podkreślają, że wsparcie finansowe powinno być przyznawane tylko tym organizacjom, które respektują prawo i nie narażają mieszkańców na niewygody.
Warszawska radna Melania Łuczak z Miasto Jest Nasze również skrytykowała metody Ostatniego Pokolenia, mówiąc o potrzebie dialogu z władzami, zamiast blokowania dróg, które niczego nie zmienia.
Z każdym dniem blokady Wisłostrady wywołują coraz większe emocje wśród mieszkańców Warszawy, powodując pytania o to, jakie działania mogą zastąpić te, które są obecnie podejmowane przez aktywistów klimatycznych.