Kraj

Ostra reakcja na kontrowersyjne wypowiedzi Zgorzelskiego o migrantach

2024-12-22

Autor: Agnieszka

W programie "Śniadanie Rymanowskiego" na Polsat News dyskutowano o planowanych zmianach w prawie azylowym i wizowym oraz o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski, skrytykował migrantów, określając ich jako "bydło" forsujące granicę w celu destabilizacji. - Musimy działać jako kraj przyfrontowy, bo to jest do nas kluczowe - komentował.

Zgorzelski podkreślił, że jego wypowiedź odnosiła się do cynicznych grup, a nie osób potrzebujących pomocy. Takie sformułowanie wywołało falę kontrowersji i komentarzy w sieci. Wiele osób podkreśliło, że użycie słowa "bydło" w kontekście ludzi jest poniżające i nieakceptowalne.

W programie zareagował prowadzący, Bogdan Rymanowski, kwestionując, czy takie słowa nie są zbyt drastyczne. Zgorzelski odpowiedział, że mówienie o realnych zagrożeniach, jakie niesie ze sobą niekontrolowana migracja, jest dla niego priorytetem. - Europa musi wyciągnąć wnioski z przeszłości. Bezpieczeństwo naszych obywateli jest najważniejsze - zaznaczył.

Komentując sytuację, politycy z różnych obozów zaczęli wyrażać swoje opinie. Janusz Wojciechowski z PiS zauważył, że na wsi, gdzie dorastał, szanowano ludzi, a takie wypowiedzi są nieodpowiednie dla kogokolwiek. Marek Migalski sugerował, że użycie słowa „bydło” to skrajność, potwierdzając, że debata na temat migracji powinna być bardziej wrażliwa.

Krytyka Zgorzelskiego przyszła także ze strony posłanki PiS Moniki Pawłowskiej, która przypomniała o dotychczasowych politykach migrujących i ich konsekwencjach. Wicepremier Kaczyński od lat podkreśla, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, a w sytuacji kryzysowej państwo ma obowiązek bronić granic.

Słowa wicemarszałka wywołały także reakcję ze strony społecznych organizacji, które apelują o szanowanie praw człowieka w przypadku migrantów, jednocześnie zauważając, że granice suwerenności i bezpieczeństwa muszą być jasno określone.

Zgorzelski z pewnością stanie przed trudnym zadaniem, aby wyjaśnić swoje kontrowersyjne uwagi i uniknąć dalszej krytyki. Jego wypowiedzi pokazują, jak bardzo napięta jest sytuacja na granicy i jak zmieniają się opinie polityków na temat migracji w Polsce.