Paulina Smaszcz uderza w Łukasza Schreibera. "To jest wstyd"
2025-01-08
Autor: Andrzej
Marianna Schreiber, znana z występów w programie "Halo tu Polsat", podzieliła się swoimi doświadczeniami jako samotna matka. Jej szczere wyznania rzucają światło na codzienne wyzwania, z jakimi borykają się wiele kobiet w podobnej sytuacji. Marianna zaznaczyła, że obecność ojca w życiu dziecka była wcześniej mocno ograniczona przez jego zawodowe zobowiązania.
Paulina Smaszcz, uczestniczka drugiej edycji reality show "Królowa przetrwania", miała okazję poznać Mariannę Schreiber. Obie panie znalazły wspólny język, pomimo różnic politycznych. Smaszcz w rozmowie z serwisem Kozaczek opowiadała: — Z Marianną ustaliłyśmy, że nie będziemy rozmawiać o polityce, bo każda z nas ma swoje poglądy. Chciałam poznać Mariannę jako człowieka, a nie jako polityka. Poznałam wrażliwą mamę, której historia jest niezwykle poruszająca.
W dalszej części wywiadu Paulina wyraziła swoje oburzenie stylem, w jaki Łukasz Schreiber ogłosił decyzję o separacji, zauważając, że dla niej prawdziwym wstydem jest opuszczenie żony z dzieckiem i ogłaszanie tego w mediach. — Wstyd to porzucić żonę z dzieckiem i jeszcze ogłaszać to publicznie. W małżeństwie obiecuje się wsparcie „na dobre i na złe”. Tego rodzaju zachowania zasługują na potępienie — powiedziała Smaszcz.
Obecnie, w kontekście związków i relacji, pojawiają się pytania, czy związek Marianny ze Łukaszem jest już na ukończeniu. W mediach spekuluje się o napięciach w ich relacji, a Marianna w swoim ostatnim wystąpieniu oskarżyła męża o poważne przewinienia. W miarę jak sytuacja się rozwija, fani both osób czekają na ostateczne wyjaśnienia oraz to, w jaki sposób zakończy się ta medialna saga.