Wielu młodych ludzi z pokolenia Z odkrywa nowe źródła dochodu, a jednym z najciekawszych pomysłów jest wynajem nieruchomości na platformach takich jak Airbnb. Wśród przejawów tego trendu zauważamy wielu influencerów, którzy na TikToku, YouTube czy Instagramie oferują porady dotyczące zarządzania wynajmem krótkoterminowym. Przykładem jest Anderson, która zaczęła swoją przygodę w wieku 19 lat w Austin, wynajmując mieszkania w tym samym budynku.

Dzięki jej staraniom, w krótkim czasie udało jej się rozwinąć własną firmę zarządzającą nieruchomościami, która obecnie obejmuje prawie 50 lokali rozmieszczonych w Salt Lake City, Austin i Nashville. Jej mieszkania cechują się eleganckim i minimalistycznym wystrojem, co przyciąga uwagę turystów. Zainwestowała również czas w dokumentowanie swoich zakupów i codziennych obowiązków, tworząc treści, które inspirują innych do podejmowania podobnych działań.

W 2022 roku Inayah McMillan, 20-letnia influencerka, zarobiła ponad 300 tysięcy dolarów dzięki wynajmowi krótkoterminowemu, a jej kurs coachingowy przyciągnął grono ponad 2000 kursantów. Młodzi przedsiębiorcy często postrzegają siebie jako nową generację magnatów na rynku nieruchomości, a ich sukcesy są wzmacniane przez narzędzia marketingowe w mediach społecznościowych.

Jednakże, mimo rosnącej popularności tego modelu biznesowego, wynajem krótkoterminowy na platformach jak Airbnb napotyka również liczne kontrowersje. Wiele samorządów lokalnych walczy z tym zjawiskiem, obawiając się, że zabiera ono przestrzeń mieszkańcom potrzebującym długoterminowego zakwaterowania i przyczynia się do wzrostu czynszów.

Analizy przeprowadzone przez Zillow wykazały, że w ciągu ostatnich kilku lat czynsze wzrosły w 44 z 50 największych amerykańskich miast, co wywołuje niepokój wśród mieszkańców. Na przykład, Nowy Jork, w obawie przed negatywnymi skutkami krótkoterminowego wynajmu, wprowadził rygorystyczne przepisy, które skutecznie zablokowały wynajem mieszkań przez Airbnb na krótszy okres niż 30 dni.

Mimo takich trudności, influencerzy jak Anderson kontynuują swoje działania, wykorzystując swoje umiejętności w pozyskiwaniu lokali i pracy z właścicielami. Prowadząc działalność jako doradcy dla innych, oferują kursy i materiały, które uczą, jak zarządzać wynajmem i radzić sobie z obowiązkami administracyjnymi.

Równocześnie wzrasta obawa dotycząca etyki w tym biznesie. Pojawiają się również przypadki oszustw, gdzie niektórzy gospodarze omijają prawo, nie podpisując odpowiednich umów z właścicielami mieszkań. Przykładem jest sprawa Konrada Bichera, który został skazany za oszustwa związane z wynajmem nieruchomości.

Choć sukcesy niektórych osób w tej branży mogą być inspirujące, eksperci ostrzegają, że nie każdy osiągnie takie wyniki. Z danych wynika, że w większości przypadków zyski nie są tak wysokie, jak sugerują oceny sukcesu influencerów. W rzeczywistości rynek potrafi być bardzo nieprzewidywalny, a zmieniające się przepisy mogą wpłynąć na stabilność dochodów z wynajmu krótkoterminowego.

W miarę wzrostu zainteresowania wynajmem na krótki czas, istotne staje się także poznawanie lokalnych regulacji i przepisów, które mogą ulegać zmianie. Dla młodych ludzi, którzy chcą zarabiać na wynajmie, kluczowe jest posiadanie solidnej wiedzy na temat rynku nieruchomości oraz umiejętności adaptacji do ciągle zmieniającego się otoczenia biznesowego. Jak widać, każdy medal ma dwie strony — przynosi szanse, ale także niesie ze sobą istotne wyzwania.