Polacy obawiają się przyszłości gospodarczej

W najnowszym badaniu przeprowadzonym przez GUS, aż 45,1% Polaków wyraża obawy dotyczące przyszłej sytuacji gospodarczej w kraju w nadchodzących 12 miesiącach. Jest to wzrost o 0,6 punktu procentowego w porównaniu do października i aż o 5,7 punktu procentowego w stosunku do tej samej pory roku ubiegłego. Co więcej, 14,35% badanych uważa, że sytuacja w Polsce ulegnie 'znacznemu pogorszeniu', co oznacza wzrost o 4,9 punktu procentowego rok do roku.

Zauważalny jest również spadek skłonności Polaków do planowania większych zakupów. Aż 41,4% osób zadeklarowało, że w porównaniu z ubiegłym rokiem zamierza dokonać ich mniej. Zaledwie 15% Polaków planuje zwiększenie wydatków, co mimo wszystko stanowi 2,7 punktu procentowego wzrostu względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Jednakże, czy to wystarczy, aby sprostać oczekiwaniom rządu?

Sytuacja finansowa gospodarstw domowych

Mimo obaw, sytuacja finansowa gospodarstw domowych nie uległa znaczącemu pogorszeniu. W listopadzie 27,5% badanych oceniło, że ich sytuacja się pogorszyła (w tym 6,4% jako 'dużo gorsza'). Jest to spadek negatywnych ocen o 6,1 punktu procentowego rok do roku. Wzrosła liczba osób, które uważają, że sytuacja nie zmieniła się, do 55,8%, co jest wzrostem o 6,7 punktu procentowego w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Przyczyny obaw Polaków

Największą przyczyną obaw Polaków jest niepewność dotycząca przyszłej sytuacji gospodarki. Już 39,9% osób boi się wzrostu bezrobocia, co stanowi wzrost o 13,4 punktu procentowego w porównaniu z rokiem ubiegłym. Problem ten w dużej mierze wynika z licznych zwolnień w sektorze produkcyjnym, które są efektem wzrostu kosztów energii. Z niepokojem o przyszłość miejsca pracy, wielu Polaków decyduje się na oszczędzanie zamiast konsumowania.

W listopadzie 55,9% badanych przyznało, że planuje oszczędzać pieniądze, co oznacza wzrost o 4,3 punktu procentowego w porównaniu do września i o 3,4 punktu procentowego rok do roku. Widać wyraźny trend: Polacy wolą zwiększać oszczędności niż wydatki.

Wpływ sytuacji na Ukrainie

Interesującym zjawiskiem jest fakt, że obawy związane z sytuacją na Ukrainie nie były głównym czynnikiem wpływającym na nasze postrzeganie gospodarki w momencie badania. Procent osób uznających ten konflikt za poważne zagrożenie dla polskiej gospodarki spadł do 25,8% z 27,4% we wrześniu. Jedynie 6,9% Polaków twierdzi, że sytuacja w Ukrainie zagraża ich osobistym finansom, co jest zbliżone do 6% z października.

Podsumowanie

Podsumowując, obawy Polaków o przyszłość prowadzą do zachowań oszczędnościowych, co może mieć negatywny wpływ na konsumpcję i ostatecznie na rozwój gospodarczy. Czy rząd jest w stanie zareagować na te niepokojące sygnały? Istnieje pilna potrzeba podjęcia działań, które uspokoją obywateli i zapewnią większą stabilność finansową w nadchodzących miesiącach.