
Polska giełda zawiesiła na godzinę notowania. Alarmujące powody bezpieczeństwa obrotu!
2025-04-07
Autor: Agnieszka
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) ogłosiła niespodziewane zawieszenie notowań na wszystkich rynkach od godz. 15:15 do 16:15, co miało na celu zapewnienie bezpieczeństwa obrotu. Rynek wznowił działalność o godz. 16:15, a w fazie przyjmowania zleceń, która trwała do 16:30, nieprzewidywalność sytuacji wzbudziła niepokój wśród inwestorów.
Po wznowieniu notowań, indeks WIG20 dramatycznie spadł o 0,56%, osiągając wartość 2431,32 punkty do godz. 17:00. W tym samym czasie indeks WIG spadł o 1,47%, co wskazuje na rosnące obawy dotyczące ogólnej kondycji rynku.
Warto zaznaczyć, iż do tak drastycznego kroku GPW doszło z powodu narastającej zmienności na rynkach światowych. Sytuacja ta została klasyfikowana jako „wyjątkowe warunki rynkowe”, a liczba napływających zleceń zbliżyła się do granic wydolności systemu. Zainteresowanie ze strony algorytmów handlowych jeszcze bardziej potęgowało chaotyczną sytuację. W obliczu tego inwestorzy z niepokojem obserwowali kłopoty z platformami transakcyjnymi, co mogło doprowadzić do niekontrolowanego zawieszenia systemu.
Geopolityczne napięcia na świecie są również istotnym czynnikiem wpływającym na notowania. Już przed zawieszeniem, wyniki w Europie były alarmujące: niemiecki DAX zniżkował o 5,7%, francuski CAC40 o ponad 5,6%, a brytyjski FTSE100 o 4,6%. "Motorem spadków związane są wydarzenia geopolityczne. O sytuacji na rynku będzie decydować rozwój sytuacji zewnętrznej" - powiedział Przemysław Smoliński, analityk BM PKO BP.
Podczas gdy inwestorzy podchodzą ostrożnie do zakupów, wiele osób zauważa pojawiający się popyt, co może sugerować, że spadki zaczynają się stabilizować. Analitycy wskazują, że choć sytuacja na wschodniej giełdzie nie jest jeszcze stabilna, mogą nastąpić pierwsze próby odrabiania strat, jeśli amerykański rynek nie pogorszy sytuacji. Pojawiające się białe świece na głównych indeksach to pierwszy, aczkolwiek niepewny, sygnał odwrócenia kierunku.
Również w sobotę weszły w życie nowi taryfy celne wprowadzane przez prezydenta Donalda Trumpa, które zwiększyły obawy o reperkusje wojny handlowej. 10-procentowe cła na niemal wszystkie importowane towary mogą dodatkowo wpływać na lokalny rynek, podnosząc koszty dla polskich przedsiębiorców i konsumentów. W obliczu tak dynamicznych zmian, inwestorzy powinni uważnie śledzić bieżące wydarzenia, ponieważ sytuacja może ulegać szybkim zmianom.