Finanse

Polska staje się potęgą w produkcji bombek. Kwoty, które zadziwiają!

2024-12-05

Autor: Katarzyna

Z najnowszej analizy firmy Akcenty wynika, że Polska zajmuje 3. miejsce w Europie i 5. na świecie, jeśli chodzi o eksport bombek choinkowych. W 2023 roku wartość wywozu tych праздничnych ozdób wyniosła aż 68,2 mln euro, co stanowi blisko 300 mln zł. Najwięcej polskich bombek trafia na choinki w Niemczech, Stanach Zjednoczonych oraz Francji. Co ciekawe, Polacy coraz chętniej wybierają lokalne wyroby, co ogranicza import chińskich produktów. W wyniku tego, w 2023 roku eksport bombek przewyższył import o 50%!.

Ciekawe, na ile wzrosły ceny prądu z powodu świątecznych lampek? Wyniki mogą Was zaskoczyć!

„Niezależnie od sytuacji na świecie, dostrzegamy silny trend na rynku: konsumenci coraz częściej preferują jakość. Francuzi szczycą się swoimi serami, Szwajcarzy znani są z doskonałych zegarków, a Polska produkuje jedne z najpiękniejszych bombek na świecie. Te ręcznie malowane i starannie wykonane ozdoby cieszą się uznaniem na całym świecie, a Polska wciąż utrzymuje silną pozycję na rynku, nawet w trudnych czasach” – mówi Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału Akcenty.

Co ciekawe, wartość globalnego eksportu ozdób świątecznych spadła o 39% w 2023 roku, osiągając 6,38 miliarda euro w porównaniu do 10,3 miliarda euro w roku 2022. Chiny, dominujące na tym rynku, odnotowały aż 42% spadek rok do roku, podczas gdy Polska poradziła sobie znacznie lepiej, notując jedynie 7% spadku. Jeśli ten trend się utrzyma, możemy liczyć na lepsze wyniki w przyszłości.

Z pytaniami o handel przed Wielkanocą, natrafiliśmy na ciekawe odpowiedzi: “To nieporozumienie!” - usłyszeliśmy na rynku.

Polskie bombki hitem świątecznych dekoracji

Nie da się ukryć, że polskie bombki zdobywają serca klientów na całym świecie dzięki swojemu wyjątkowemu designowi i trwałości. Największym globalnym eksporterem ozdób świątecznych są nadal Chiny, jednak ich produkty często nie dorównują jakością polskim bombkom, które zyskały status luksusowych dekoracji. W Europie wyprzedzają nas tylko Holandia i Niemcy, a globalnie, poza Chinami, na czoło wysuwają się Indie.

Najwięcej polskich bombek trafia do Niemiec – w ubiegłym roku aż co czwarta bombka została wysłana do naszych zachodnich sąsiadów (wartość eksportu wyniosła 15,6 mln euro). Na drugim miejscu plasują się Stany Zjednoczone z wartością eksportu na poziomie 14,8 mln euro, a na trzecim Francja z 4,3 mln euro. Polskie bombki można spotkać także w Czechach, Austrii, Słowacji, a także w Rosji i Australii.

Zmiany w przepisach dotyczących handlu w Niedzielę Wigilii mogą przynieść zaskakujące efekty.

Mniej chińskiego plastiku, więcej polskiego rzemiosła

Polska nie tylko znacząco eksportuje bombki, ale także importuje je, choć na mniejszą skalę. W 2023 roku wartość importu wyniosła 46,7 mln euro, tymczasem eksport osiągnął już 68,2 mln euro, co daje nam dodatnie saldo w wysokości 21,5 mln euro. Większość ozdób świątecznych pochodzi z Chin (36,2 mln euro), lecz zauważalny jest spadek zainteresowania tymi produktami, gdyż ich import zmniejszył się o 17% w porównaniu do roku poprzedniego. Do Polski przybywają również ozdoby z Niemiec (wartość importu wyniosła 4,6 mln euro) oraz z Holandii (1,7 mln euro).

„Dodatnie saldo handlowe w przypadku ozdób świątecznych to dowód na to, że polskie wyroby premium cieszą się uznaniem na rynkach zagranicznych, przynosząc korzyści naszej gospodarce. Malejący popyt na chińskie ozdoby w Polsce świadczy o rosnącej świadomości zakupowej konsumentów oraz stwarza szanse na dalsze umocnienie marki na światowych rynkach” – podsumowuje Radosław Jarema.