Rozrywka

Zmarła przedwcześnie 5 lat temu. Nałóg zniszczył wszystko.

2024-12-04

Autor: Michał

4 grudnia 2024 roku mija pięć lat od śmierci Hanny Polk, która miała zaledwie 56 lat. Choć przez pewien czas była popularną aktorką, jej życie prywatne nie układało się pomyślnie. To nie tajemnica, że przez lata zmagała się z wyniszczającym uzależnieniem.

Hanna Polk zmarła niespodziewanie 4 grudnia 2019 roku, a jej śmierć wstrząsnęła światem mediów. Po rozstaniu z pierwszym mężem, Piotrem Polkiem, aktorka popadła w głęboką depresję. Szybko ujawniono, że to właśnie uzależnienie od alkoholu było jednym z powodów rozstania tej pary. Po jego odejściu, Hanna straciła nie tylko wsparcie emocjonalne, ale także materialne, co doprowadziło ją do załamania.

Spotkali się podczas studiów

Hanna poznała Piotra Polka na studiach i szybko się pobrali. Aby poprawić swoją sytuację finansową, wyjechali do Francji, gdzie on pracował jako stolarz, a ona jako opiekunka do dzieci. Ich życie po powrocie do Polski było jednak pełne wyzwań, a małżeństwo zakończyło się większym skandalem, niż się spodziewano. Piotr Polk w wywiadzie zdradził, że nie chciał mówić o problemach, które trawiły ich związek, a media z chęcią opisywały ich dramat.

Nowe wyzwania po rozwodzie

Po rozwodzie Hanna związała się z Markiem Kurkowskim, którego poznała na mitingu AA. Mimo wspólnej walki z nałogiem, ich związek również nie trwał długo. Po śmierci Marka, Hanna znów zmagała się z trudnościami. Uzależnienie ponownie wzięło górę, a aktorka straciła stabilność finansową oraz dach nad głową, co zmusiło ją do zamieszkania w Domu Aktora Weterana w Skolimowie.

O jej problemach dowiedział się Piotr Polk i postanowił jej pomóc, co zaskoczyło wielu ludzi. „Czasami wspieram ją, ale nie czuję, że robię to z wyrzutami sumienia. Mam wrażenie, że ci, którzy wracają do naszej przeszłości, nie są tutaj z troski” – mówił w wywiadzie.

Hanna próbowała wrócić na szklany ekran i zagrała kilka ról, ale zniknęła z mediów w 2016 roku. Niestety, w 2022 roku jej siostra potwierdziła tragiczną wiadomość o jej śmierci.

Historia Hanny Polk to przestroga dla wielu z nas o tym, jak nałóg może wpłynąć na życie człowieka, także na życie wziętej osoby publicznej. Wciąż aktualna jest debata o pomocy osobom borykającym się z uzależnieniami oraz wsparcia dla ich bliskich. Ciekawe, jak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z dramatycznych skutków, jakie może przynieść uzależnienie.