Kamil Majchrzak, aby dostać się do głównej drabinki turnieju ATP Tour 250 w Marrakeszu, przeszedł przez eliminacje, w których pokonał kolejno Marco Trungellitiego (6:4, 6:3) oraz Sumita Nagala (7:5, 6:1). W pierwszej rundzie zmagań w głównym turnieju, Kamil wygrał z rozstawionym z numerem 6 Jaume Munarem, triumfując w dwóch setach.

Mecz drugiej rundy rozpoczął się od udanych serwisów obu tenisistów. Już wkrótce potem widzieliśmy prawdziwą dominację holenderskiego gracza, Jespera De Jonga, który przełamał serwis Majchrzaka i prowadził 4:1. Jednak Polak nie poddał się i zdołał zniwelować straty, osiągając wynik 5:3. Po zaciętej walce udało mu się dojść do tie-breaka, w którym pokazał swoją klasę, wygrywając go 7:3.

W drugiej partii Majchrzak kontynuował swoją dobrą passę, przełamując rywala już na początku, co dało mu dużą pewność siebie. Dodatkowo, zdołał zdobyć kolejnego breaka, a przy stanie 4:1, De Jong poprosił o przerwę medyczną. Holender po kilku minutach wrócił na kort, ale nie był już w stanie wpłynąć na przebieg meczu. Majchrzak grał konsekwentnie i po niespełna 90 minutach rywalizacji mógł się cieszyć z awansu do ćwierćfinału.

W ćwierćfinale Majchrzak zmierzy się z 42. tenisistą rankingu ATP, Francuzem Alexandre Mullerem, co może być kluczowym momentem w jego karierze.

Warto dodać, że Majchrzak zdobywa coraz większe uznanie w świecie tenisa, a jego determinacja oraz umiejętności wzbudzają zainteresowanie fanów na całym świecie. Czy uda mu się przeskoczyć kolejną przeszkodę? Obserwujcie jego przyszłe mecze!

Kamil Majchrzak - Jesper De Jong 7:6(3), 6:1