Wprowadzenie

Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń na konferencji prasowej 15 listopada zwrócił uwagę na problem z wypłatami odszkodowań dla poszkodowanych przez powódź. Stwierdził, że gminy otrzymały 187 milionów złotych, z czego wypłacili 131 milionów w zasiłkach, co oznacza, że 56 milionów nadal pozostaje na kontach gminnych. Apelował o pilne działania, twierdząc, że ludzie czekają na pomoc finansową.

Reakcje samorządowców

Samorządowcy, oburzeni jego słowami, podnoszą, że to władze województwa i rząd są odpowiedzialne za opóźnienia w wydawaniu funduszy. Krytyka spadła na Awiżenia, który powinien w ich ocenie lepiej koordynować wypłaty. "To on powinien podejmować decyzje i mobilizować działania rządu" - wskazał jeden z samorządowców. Wskazano na brak zdecydowanych kroków ze strony wojewody, szczególnie w obrębie gmin dotkniętych powodzią.

Zatrudnienie pełnomocników

Samorządowcy zauważyli, że Awiżeń skoncentrował się na powoływaniu pełnomocników, a liczba tych osób wzrosła do 22, co wzbudza wątpliwości co do efektywności tych działań. W dodatku, jak zauważają, tylko troje z nich jest odpowiedzialnych za pomoc powodziową.

Relacje z lokalnymi samorządowcami

Z kolei ryzykowną sytuację pogłębiają relacje z lokalnymi samorządowcami, którzy skarżą się na brak klarownych procedur wypłat. Burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, zwraca uwagę, że ich gmina wysłała wnioski o pomoc na początku listopada, a wypłaty były opóźnione.

Interwencja Marcina Kierwińskiego

Do sytuacji zainterweniował Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy terenów popowodziowych, który w ostatnią niedzielę przyjechał do Wrocławia, aby zażądać wyjaśnień. Jak podają źródła, Kierwiński dowiedział się, że środki na pomoc nie były dostępne, co wprowadziło dodatkowy chaos w koordynacji działań. W spotkaniu brał udział również marszałek województwa dolnośląskiego oraz wiceszef MSWiA.

Podsumowanie sytuacji

W miarę jak presja ze strony mieszkańców narasta, wojewoda Awiżeń podkreślał, że sytuacja wymaga mobilizacji lokalnych władz. Z danych wynika, że do 18 listopada zasiłki otrzymało zaledwie kilka gmin, a komunikacja pomiędzy samorządami a wojewódzkimi instytucjami okazała się niewystarczająca.

Kryzys w pomocy powodziowej

Kryzys w obszarze pomocy powodziowej, jak wynika z wypowiedzi zarówno samorządowców, jak i mieszkańców, dowodzi, że sprawa wymaga natychmiastowej interwencji i dokładnych działań ze strony rządu oraz samorządów, aby skutecznie pomóc poszkodowanym i przyspieszyć proces wypłat.

Sytuacja na dzień dzisiejszy

Ostatnie doniesienia wskazują na to, że sytuacja powoli się poprawia, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby odzyskać zaufanie mieszkańców regionu.