Ostrzeżenie Putina pojawiło się w piątek po tym, jak rosyjskie wojsko wystrzeliło nową rakietę balistyczną średniego zasięgu w kierunku ukraińskiego miasta Dniepr.

Putin szykuje się do zemsty na Zachodzie. Amerykański wywiad alarmuje, że po decyzji USA o zezwoleniu Ukrainie na użycie systemów rakietowych dalekiego zasięgu, sytuacja militarna w regionie osiągnęła nowy, niebezpieczny poziom.

Na piątkowej konferencji prasowej Władimir Putin oznajmił, że rakieta balistyczna Oresznik została pomyślnie przetestowana nad Dnieprem. Z tego powodu zamierza nadal korzystać z tego rodzaju broni na linii frontu.

— Będziemy kontynuować te próby w zależności od sytuacji i zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji — powiedział Putin, podkreślając, że pocisk Oresznik leciał z prędkością 10 razy większą niż prędkość dźwięku, co czyniło niemożliwym jego przechwycenie przez ukraińskie systemy obrony powietrznej.

Dalsze eskalacje konfliktu są nieuchronne, a analitycy przewidują, że takie działania mogą prowadzić do jeszcze większych napięć między Rosją a zachodnimi mocarstwami. W obliczu zagrożenia wiele krajów zachodnich ponownie rozważa dostarczanie Ukrainie nowoczesnych systemów broni, co może dodatkowo zaostrzyć sytuację w regionie. W tej atmosferze niepewności, eksperci ostrzegają przed możliwymi konsekwencjami dla stabilności w Europie oraz wpływem na międzynarodowe relacje polityczne. Zbliża się dzień sądu ostatecznego dla Ukrainy. Polityka Zachodu może nie przynieść oczekiwanych efektów, co rodzi wiele pytań dotyczących przyszłości tego konfliktu.