Świat

Pożar na pokładzie samolotu: Pasażerowie w panice gasili płomienie butelkami wody!

2025-03-21

Autor: Andrzej

Lot HX115, obsługiwany przez Airbusa A320, wystartował 20 marca o 12:20 z Hangzhou w kierunku Hongkongu. Na początku wszystko przebiegało gładko, jednak po około 30 minutach, kiedy maszyna osiągnęła wysokość 9 km, w kabinie rozległ się głośny huk. Pasażerowie zaczęli zauważać dym wydobywający się ze schowka bagażowego.

— Sytuacja była naprawdę niebezpieczna, czuć było zapach palonego plastiku — relacjonował jeden z pasażerów, cytowany przez "The Sun".

Załoga natychmiast przystąpiła do akcji gaśniczej, a pasażerowie sięgnęli po napoje z bagażu podręcznego, aby pomóc stłumić ogień. Po około 20 minutach, sytuacja została opanowana.

Pilot w obliczu zagrożenia zdecydował się na natychmiastowe lądowanie, kierując samolot na awaryjne lądowanie na międzynarodowym lotnisku Fuzhou Changle, gdzie bezpiecznie wylądował o 14:01.

— Nikt nie odniósł obrażeń, ale panika wśród pasażerów była ogromna — powiedział rzecznik Hong Kong Airlines, cytowany przez "South China Morning Post".

Linie lotnicze zapewniły pasażerom opiekę oraz lot zastępczy do Hongkongu.

Powerbank na cenzurowanym?

Chociaż linie lotnicze nie potwierdziły oficjalnej przyczyny pożaru, nagrania z pokładu, które krążyły w mediach społecznościowych, pokazały zwęgloną półkę schowka. Eksperci sugerują, że winowajcą mógł być powerbank, czyli przenośna ładowarka, która przegrzała się i mogła eksplodować.

To nie pierwszy tego typu incydent w ostatnich miesiącach. W styczniu również na pokładzie Air Busan doszło do pożaru spowodowanego przegrzaną baterią litowo-jonową. Po tamtym zdarzeniu, według relacji "Bloomberg", linie takie jak Singapore Airlines, Thai Airways i AirAsia wprowadziły zakaz używania powerbanków podczas lotu.

Coraz więcej problemów z bateriami lotniczymi

Zdarzenie wpisuje się w rosnącą liczbę incydentów związanych z bateriami litowo-jonowymi w samolotach. Od początku 2023 roku, Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) odnotowała ponad 60 przypadków zapłonu powerbanków na pokładzie samolotów.

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, kolejne linie lotnicze rozważają zaostrzenie przepisów dotyczących przewozu urządzeń zasilanych bateriami litowo-jonowymi. Jak informują eksperci, pasażerowie muszą być świadomi, że przewożenie uszkodzonych lub niskiej jakości baterii stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu.

Zaleca się, aby podróżni upewnili się, że ich urządzenia są w dobrym stanie, a także przestrzegali zasad dotyczących przewozu baterii w samolotach, aby uniknąć potencjalnie katastrofalnych sytuacji.