Pożary lasów w Kalifornii, a szczególnie w rejonie Los Angeles, od lat stanowią ogromne zagrożenie dla mieszkańców i środowiska. Pożary te są nie tylko skutek zmian klimatycznych, ale w dużej mierze związane są z działalnością człowieka, w tym z awariami infrastruktury energetycznej.

Według danych Służby Leśnej, od 1992 roku ponad 3600 pożarów w Kalifornii miało swoje źródło w produkcji, przesyle i dystrybucji energii elektrycznej. Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej (CalFire) badał przyczyny ponad 12,5 tys. pożarów od końca XIX wieku, a wyniki pokazują, że wyładowania atmosferyczne oraz ludzkie błędy są najczęstszymi przyczynami tych katastrof.

Niedawno mieszkańcy Altadeny złożyli pozew przeciwko Southern California Edison, oskarżając firmę o zaniedbania, które zdaniem skarżących przyczyniły się do pożaru Eaton. W wyniku tego incydentu zniszczonych zostało około 5000 budynków. Southern California Edison odpowiedziało, że prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie.

W historii Kalifornii miały miejsce także tragiczne pożary wiązane z awariami sieci elektrycznych. W 2017 roku pożar Thomas spalił ogromne obszary, a walka z ogniem trwała prawie 40 dni. W 2018 roku pożar Camp zniszczył 18 tysięcy budynków i pochłonął 85 istnień ludzkich. Latem 2021 roku pożar Dixie wywołany przez drzewo zetknięte z liniami przesyłowymi spalił niemal 400 tysięcy hektarów.

Nie tylko Kalifornia zmaga się z tym problemem. W Teksasie w 2024 roku pożar Smokehouse Creek został spowodowany przez złamanie słupa energetycznego, co przypomina o potrzebie intensyfikacji działań w zakresie bezpieczeństwa infrastruktury energetycznej.

Ostatnie wydarzenia z 7 stycznia 2025 roku, gdzie pożary w okolicach hrabstwa Los Angeles zabiły co najmniej 16 osób i zniszczyły tysiące budynków, ukazują dramatyczne skutki pożarów. Ogrom ewakuacji dotknął ponad 150 tysięcy mieszkańców, którzy musieli opuścić swoje domy, co jest smutnym przypomnieniem o ciągłym zagrożeniu, jakie niesie ze sobą nieodpowiedzialne zarządzanie zasobami energetycznymi.

Niezależnie od toczących się badań, apele o lepsze zarządzanie kryzysami i infrastrukturą są niezwykle istotne. Czy będziemy zmuszeni do działania, zanim będzie za późno?