Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a pracownicy wielu sklepów mogą liczyć na świąteczne paczki od swoich pracodawców. Ostatnio w sieci zyskały popularność filmiki od pracowników, którzy dzielą się zawartością tych wyjątkowych prezentów. Ostatnio jeden z pracowników Rossmanna pokazał swoją paczkę, która zawierała kawę w ziarnach, piernikową choinkę, kajmak orzechowy, wino, świąteczne skarpetki z logo firmy oraz książkę. Dodatkowo otrzymał również bonus pieniężny, co spotkało się z pozytywnym odbiorem wśród internautów.

Tym razem jednak filmik przedstawiający paczkę z Kauflandu wprowadził nieco kontrowersji. Pracownik o pseudonimie @krzysiek..tata na TikToku nie ukrywał swojego rozczarowania, dzieląc się krótkim nagraniem, w którym pokazał zawartość swojej paczki. Znalazły się w niej: standardowy niespersonalizowany list, słodycze, batoniki, żelki, kawa, herbata, czekoladki oraz termos. „Szału nie ma,” podsumował skrytykował. Dodał, że z przykrością patrzy na zawartość paczki, która nie dorównuje tym z innych sklepów.

Okazuje się, że wiele osób zatrudnionych w różnych sieciach handlowych dzieli się swoimi prezentami w mediach społecznościowych, a porównania nie pozostawiają wątpliwości, że niektóre firmy stają na wysokości zadania, oferując znacznie bardziej atrakcyjne upominki. Przykładowo, pracownicy Action okazali się zadowoleni z paczek, które w ich opinii były znacznie lepsze niż te z Biedronki. "Ale mega!" pisali w sieci.

Ciekawe, co wy na to? Czy uważacie, że paczki z Kauflandu są rzeczywiście zawiedzeniem, czy może wszystkie te firmy powinny wziąć przykład z oferty Rossmanna? Święta to czas dzielenia się radością, a odpowiednio dobrane paczki mogłyby z pewnością umilić ten wyjątkowy okres.