Prąd w Polsce: Niespotykany problem nadmiaru energii, którego nikt się nie spodziewał!
2025-04-23
Autor: Agnieszka
Zgodnie z danymi Polskich Sieci Elektroenergetycznych, w Polsce wystąpił niecodzienny problem: operatorzy musieli drastycznie ograniczyć produkcję energii z odnawialnych źródeł, w tym wiatru i słońca, o około 77,5 gigawatogodzin. To więcej niż cała produkcja energii w 2023 roku i ponad 10% planowanej redukcji na rok 2024!
Ciekawostką jest, że mniej niż 0,1 promila tej redukcji to efekty związane z ograniczeniami sieciowymi. Przeważająca część, bo aż 99,999%, wynika z braku zainteresowania odbiorców energią, co stawia pod znakiem zapytania naszą infrastrukturę i zapotrzebowanie na energię.
Inwestycje są kluczem do rozwiązania problemu!
Maciej Wapiński, rzecznik prasowy PSE, podkreślił, że obecna sytuacja pokazuje konieczność inwestycji w różne narzędzia, które zwiększą elastyczność sektora. Należy skupić się na reagowaniu odbiorców na zmieniające się ceny, rozwijać baterie do magazynowania energii oraz wprowadzać nowoczesne rozwiązania, takie jak elektryfikacja ciepłownictwa.
Mimo, że sytuacja w Polsce jest alarmująca, warto zauważyć, że skala redukcji OZE u nas jest nadal znacznie niższa niż w Niemczech, gdzie sieci energetyczne stanowią kluczową barierę w pełnym wykorzystaniu potencjału odnawialnych źródeł energii.
Nadchodzące rekordy?
W ubiegłym roku w Niemczech ograniczono produkcję o 9 374 GWh, podczas gdy w Polsce rekordową redukcję odnotowano na poziomie zaledwie 713 GWh. Jednak wiele wskazuje na to, że w tym roku sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Czy Polska jest gotowa na nadmiar energii? Jak widać, potrzebny jest nie tylko wzrost inwestycji, ale także przemyślane działania, które zharmonizują rynek energii z rzeczywistym zapotrzebowaniem. W przeciwnym razie czekają nas ogromne straty inne! Ale czy nasze władze są gotowe działać?