
Protest przedsiębiorców na granicy z Białorusią. Symboliczne trumny dla podlaskiej gospodarki
2025-03-29
Autor: Katarzyna
Protest przedsiębiorców w Białymstoku
W sobotę w Białymstoku odbyły się demonstracje zorganizowane przez Porozumienie Polskich Przedsiębiorców Zjednoczony Wschód, w których wzięło udział około stu osób. Protest dotyczył trudnej sytuacji gospodarczej regionu Podlasia w związku z zamknięciem przejść granicznych z Białorusią. Uczestnicy manifestacji przeszli ulicami Białegostoku, traktując ten przemarsz jako żałobny kondukt. Niosąc dwie symboliczne trumny – jedna z napisem „podlaska gospodarka”, a druga z nekrologiem „Podlaska gospodarka zginęła tragicznie - 10 luty 2023 roku”, datą zamknięcia przejścia w Bobrownikach.
Zamknięcie granic wpływa na region
Zamknięcie przejścia w Kuźnicy miało miejsce już w listopadzie 2021 roku, w związku z kryzysem migracyjnym, który dla regionu miał katastrofalne skutki. Przejście w Bobrownikach zablokowano natomiast z „ważnych powodów bezpieczeństwa państwa”, po wyroku wydanym przez białoruski reżim wobec Andrzeja Poczobuta, działacza Związku Polaków na Białorusi.
Trwające trudności gospodarcze
Mimo trudności, przejście w Terespolu wciąż pozostaje otwarte. Protestujący podkreślali, że ich akcja ma na celu zwrócenie uwagi rządu na blokadę Podlasia oraz na dramatyczną sytuację ekonomiczną regionu. Wśród haseł, które pojawiły się podczas protestu, wyraźnie podkreślano, że „Podlasie to nie Polska B”, wskazując na ubóstwo, bankructwo i wzrastające bezrobocie.
Głos organizatorów protestu
Ewelina Grygatowicz-Szumowska, jedna z organizatorek protestu, zauważyła, że działania rządu są niewystarczające w obliczu kryzysu i brak realnej pomocy dla poszkodowanego regionu. Zwróciła uwagę na to, że region Podlasia stał się „strefą zgniotu”, gdzie mieszkańcy oraz przedsiębiorcy odczuwają na sobie skutki bierności politycznej.
Konsekwencje dla przedsiębiorców
Przedsiębiorcy raportują o drastycznych spadkach przychodów w różnych sektorach, takich jak handel, usługi czy turystyka. W związku z tym, region boryka się z wyludnianiem oraz rosnącym bezrobociem, co kontrastuje z sytuacją na Lubelszczyźnie, gdzie niepokoje polityczne nie negatywnie wpływają na lokalny biznes.
Perspektywy otwarcia przejść granicznych
W oficjalnych wypowiedziach na temat przyszłości otwarcia przejść granicznych, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zauważył, że sytuacja międzynarodowa jest skomplikowana, a decyzje o zamknięciu granic były podejmowane przez rząd PiS. Niestety, na chwilę obecną brakuje perspektyw na otwarcie przejść, a przedstawiciele rządu podkreślają, że wiele zależy od działań strony białoruskiej. Lokalne władze składają obietnice działania, ale przedsiębiorcy i mieszkańcy oczekują konkretnych rezultatów.