Putin "rozpieszcza" swoich żołnierzy z nowym dekretowym wsparciem
2024-11-26
Autor: Agnieszka
Władimir Putin wprowadził nowy dekret, zapewniając jednorazowe wypłaty dla żołnierzy, którzy podpiszą kontrakt na udział w wojnie na Ukrainie na przynajmniej rok. Osoby, które zdecydują się na to w okresie od 1 sierpnia do 31 grudnia 2024 roku, będą mogły skorzystać z dodatkowych funduszy. Warto zaznaczyć, że ta oferta nie dotyczy personelu wojskowego zastępującego podchorążych w uczelniach wojskowych Gwardii Narodowej oraz Ministerstwa Obrony Narodowej.
Rosyjscy żołnierze mogą liczyć na różne poziomy wynagrodzenia, uzależnione od stopnia wojskowego oraz okręgu wojskowego, w którym służą. Według doniesień portalu domod.ru, w Północnym Okręgu Wojskowym minimalna pensja dla szeregowca wynosi 210 tys. rubli (około 8,2 tys. złotych). Kierowcy mogą zarobić nieco więcej, bo 216 tys. rubli (około 8,5 tys. zł), podczas gdy dowódcy oddziałów otrzymują średnio 238 tys. rubli (około 9,3 tys. zł). Natomiast zastępcy dowódcy plutonu dostają 250 tys. rubli (około 9,8 tys. zł) miesięcznie.
W kontekście rosnącej liczby wciąż aktywnych kontraktów i mobilizacji, działanie Putina można odczytać jako próbę wzmocnienia morale i liczebności rosyjskich sił zbrojnych. Obserwatorzy zwracają uwagę, że zachęty finansowe są istotnym elementem pozyskiwania nowych rekrutów, zwłaszcza w czasie, gdy konflikt na Ukrainie trwa w najlepsze. Niezależnie od tej strategii, wiele osób zastanawia się, czy takie działania mogą mieć długofalowy wpływ na sytuację w regionie.