Radosław Majdan, były bramkarz, od 2013 roku jest w związku z Małgorzatą Rozenek, którą poślubił w 2016 roku. Para ma wspólnego syna, Henryka. Małgorzata ma również dwóch synów, Stanisława i Tadeusza, z wcześniejszego małżeństwa. W niedawnym wywiadzie w programie "Dzień dobry TVN", Majdan otworzył się na temat swojej relacji z pasierbami, odsłaniając kulisy ich pierwszego spotkania oraz rozwijających się więzi rodzinnych.

W rozmowie, która miała miejsce 5 kwietnia, Radosław przyznał, że Tadeusz i Stanisław nazywają go po imieniu – Radkiem. Opowiedział o tym, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie. - Tadeusz miał wówczas trzy lata, a Stanisław był już większy. Miałem świadomość, że od początku muszę szanować ich relację z biologicznym ojcem – powiedział Majdan. Podkreślił, że nie zamierzał nikogo zastępować, a jego rolą jest być wsparciem dla dzieci Małgorzaty.

Wspomniał również, że od samego początku zależało mu na dobrej relacji z synami Małgorzaty i że ich szczęście jest dla niego priorytetem. Majdan zaznaczył, że Tadeusz i Stanisław są dla Małgosi niezwykle ważni, co wpływa na ich rodzinne układy.

Majdan opisał moment, w którym po raz pierwszy spotkał chłopców. - Denerwowałem się, ale Małgosia była jeszcze bardziej przejęta. Spotkaliśmy się dwa miesiące po tym, jak zaczęliśmy się spotykać. Wszystko musiało przebiegać w odpowiednim tempie – wyjawił. Przyznał, że to chłopcy dali mu zielone światło, by stał się częścią ich życia. - Pamiętam, że na naszym pierwszym spotkaniu Tadeusz spojrzał na mnie i powiedział: „fajne masz tatuaże”. To już było coś – śmiał się Majdan.

Dodał, że zbudowanie marki wzajemnego zaufania trwało, ale z czasem relacja stała się silna. Ostatecznie, Majdan opisuje, jak Tadeusz zadał mu kiedyś ważne pytanie: "Radku, a kim ty dla mnie jesteś?". - Odpowiedziałem mu, że jestem jego przyjacielem, osobą, która zawsze stanie za nim w trudnych chwilach. Chcę, żeby wiedział, że może do mnie przyjść z każdą sprawą – podsumował Radosław.

Majdan nie krył swojego zadowolenia z relacji, podkreślając, że synowie Małgorzaty Rozenek są fantastycznymi chłopcami, a wspólne chwile są dla niego źródłem radości i satysfakcji. Ich bliska więź pokazuje, jak ważne jest wsparcie i zrozumienie w nowoczesnych rodzinach.