Rafał Trzaskowski ujawnia plany Polski w obliczu rosyjskiego zagrożenia

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, udzielił ekskluzywnego wywiadu na żywo w Fox Business, gdzie poruszył niezwykle istotne kwestie dotyczące bezpieczeństwa Polski i całej Europy.

Podczas rozmowy prowadząca program, Maria Bartiromo, przypomniała o ostatnich brutalnych atakach Rosji na Ukrainę, wskazując, że Polska oraz kraje bałtyckie mogą być pierwszymi ofiarami ewentualnego konfliktu.

Polska w obronie przed agresją: 5% PKB na wojsko

Trzaskowski podkreślił, że Polska zainwestowała znaczne środki w zdolności obronne w ramach NATO, przeznaczając aż 5% PKB na obronność. „Musimy pozostać silni i odstraszyć Rosję oraz Putina, zabezpieczając nie tylko naszą granicę, ale i nasze bezpieczeństwo” – zaznaczył.

Trzaskowski: Europa musi wydawać więcej na obronność

Dodał, że kluczowym krokiem jest przekonanie innych krajów europejskich do większych nakładów na obronę. "Musimy wzmocnić nasze europejskie zdolności w ramach NATO, aby skutecznie odstraszać agresję" - stwierdził, wskazując Hiszpanię, Włochy i Holandię jako potencjalnych partnerów w tych staraniach.

Relacje Polski i USA: silniejszy sojusz w czasach niepokoju

W kontekście relacji z USA, Trzaskowski podkreślił, że Polska jest jednym z najbardziej proamerykańskich krajów na świecie. "Byliśmy wiernymi sojusznikami w czasie najcięższych prób, takich jak atak z 11 września" – dodał.

Hybrydowe zagrożenie ze Wschodu: Migracje jako narzędzie destabilizacji

Podczas wywiadu poruszono również temat migracji. Trzaskowski ostrzegł, że sytuacja na wschodniej granicy to hybrydowa wojna prowadzona przez Rosję i Białoruś przeciwko Polsce. "Musimy zabezpieczyć naszą granicę, aby odwetowo odpowiedzieć na próby destabilizacji" – powiedział.

Zjednoczona Europa kluczem do bezpieczeństwa

Na koniec Trzaskowski podkreślił, że Europa i Ameryka muszą działać wspólnie. "Tylko razem możemy skutecznie powstrzymać kraje, które chcą nas zaatakować. Każdy szalony dyktator na świecie obserwuje, co się dzieje — jeśli będziemy silni, będziemy bezpieczniejsi" – podsumował.