Real Madryt po raz kolejny traci kontrolę w walce o tytuł. Niedawne potkanie z Valencią ujawniło nowe słabości, które muszą zostać szybko naprawione, jeśli klub ma nadal marzyć o sukcesach. Bez działań naprawczych, kibiców czeka najgorszy finisz sezonu od wielu lat.

Sezon 2023/2024 jest pełen wzlotów i upadków. Pomimo kilku lepszych tygodni, generalnie drużyna Carlo Ancelottiego nie zachwyca. Przystępując do pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów z Arsenalem, „Los Blancos” są w totalnym dołku formacyjnym.

Gdyby nie niewielkie potknięcia Barcelony, Real z pewnością skonfrontowałby się z olbrzymim wyzwaniem: obroną krajowego tytułu, która staje się coraz trudniejsza, jeśli nie niemożliwa. Obecnie zespół ma problemy na każdym poziomie - krytyka kierowana w stronę zawodników wpływa na ich grę, a trener, mimo że ma swoje wizje, zdaje się niewidzieć poważnych problemów.

1. Słaba obrona

Real Madryt stracił już 31 goli w 30 meczach ligowych, co stawia ich w szczególnie słabej pozycji, gdy porównamy to z poprzednim sezonem, w którym stracili zaledwie 26. Problemy w defensywie zaczęły się po odejściu Toniego Kroosa, który stabilizował linię pomocy. Kontuzje dodatkowo osłabiły zespół, np. Dani Carvajal wraca do formy, ale Lucas Vazquez nie daje rady na prawej flance. Eder Militao również jest nieobecny, co zmusza Toni'ego Ruedigera do ciężkiej pracy, a to nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

2. Problem z stałymi fragmentami

Obrona przy stałych fragmentach to katastrofa. Rywale mają łatwość w zdobywaniu goli z rzutów rożnych, a bez kluczowego bramkarza Thibaut Courtois, zespół ma poważne trudności. Ostatnie statystyki mówią same za siebie: 12 goli straconych z główki. Pojawia się pytanie, czy drużyna ćwiczy krycie, czy mamy do czynienia z totalnym chaosem.

3. Nieudane transfery i brak zmienników

Klub przystąpił do sezonu, nie mając solidnego zmiennika za Toniego Kroosa. Endrick, młody talent, to oczywiście potencjał, ale brakuje klasycznego snajpera, który potrafiłby walczyć o piłki w polu karnym. Joselu, kluczowy napastnik w ubiegłym sezonie, obecnie brakuje. W wyniku tego drużyna jest na skraju załamania.

4. Mbappe bez wsparcia

Kylian Mbappe jest ogromnym talentem, ale potrzebuje wsparcia ze strony drużyny, której forma jest daleka od ideału. Choć zdobył 19 goli w 23 meczach, koledzy z drużyny nie dostosowują się i nie pomagają mu w walce o sukces. Vinicius, dotknięty kryzysem formy, nie dostarcza stabilności, co pogarsza sytuację.

5. Brak dominacji w meczach

Real Madrid nie potrafi od lat kończyć meczów w zdecydowany sposób, co wpływa na ich morale. Porównując ich do FC Barcelony, która gładko pokonuje słabszych rywali, Madrytczycy borykają się z problemem zdobywania pewnych punktów. Ostatnie zwycięstwo miało miejsce 25 stycznia, a drużynie trudno o przekonujące występy.

6. Problemy z rzutami karnymi

Real Madryt zmaga się z niepewnością przy wykonywaniu rzutów karnych. Już pięć niewykorzystanych karnych w tym sezonie to powód do zmartwień. Ostatnia sytuacja z rzutem karnym Viniciusa podkreśla ten problem, zwłaszcza że lepiej wykonuje je Kylian Mbappe. Zmiany są konieczne, a zawodnicy potrzebują większej pewności siebie.

Z niepokojem oczekujemy kolejnych meczów, gdyż obecna sytuacja „Królewskich” wydaje się kryzysowa. Ich ambicje mogą wkrótce znaleźć się w wielkim niebezpieczeństwie.