Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, na czele z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, zaprezentowało 25 października projekt ustawy, który zakłada likwidację komisji lekarskich w ZUS. Celem tych zmian jest uproszczenie procesu wydawania orzeczeń lekarskich oraz przyspieszenie decyzji w sprawie przyznawania świadczeń.

Jak wskazuje przebieg ustawy w Rządowym Centrum Legislacji, projekt aktualnie poddawany jest uzgodnieniom i konsultacjom publicznym. Kluczowa zmiana znajduje się w art. 27, w którym zapisano, że "organizacja postępowania orzeczniczego oraz struktura organizacyjna orzecznictwa lekarskiego zostanie zmieniona".

W przypadku sprzeciwu, jeśli sprawa trafi do komisji lekarskiej i nie zostanie rozpatrzona przed wdrożeniem nowej ustawy, decyzję podejmie jednoosobowo lekarz orzecznik. Zmiany te mają na celu zwiększenie odpowiedzialności lekarzy orzeczników, którzy będą teraz odpowiedzialni za ostateczne decyzje bez dodatkowego poziomu kontroli.

Reforma ma na celu skrócenie czasu oczekiwania na decyzje, co jest niezwykle istotne dla osób oczekujących szybkiego wsparcia finansowego. Co więcej, nowe przepisy przewidują elastyczne formy zatrudnienia dla lekarzy orzeczników, którzy będą mogli wybierać pomiędzy umową cywilnoprawną a umową o pracę.

To może być przełom dla pacjentów ZUS!

Niepewność, która towarzyszyła dotychczasowym komisjom, może zniknąć, a proces przyznawania świadczeń stanie się bardziej transparentny. Jakie będą dalsze konsekwencje tej rewolucji? Czy zmiany wpłyną na jakość orzeczeń? To pytania, na które odpowiedzi poznamy w nadchodzących miesiącach.