Rewolucyjny lek na Alzheimera zatwierdzony! Czy to koniec cierpień pacjentów?
2025-04-16
Autor: Michał
Unia Europejska z zielonym światłem dla Lecanemabu
Unia Europejska podjęła ważny krok w walce z chorobą Alzheimera, zatwierdzając Lecanemab. To przełomowa terapia, która może zmienić sposób, w jaki leczymy tę wyniszczającą chorobę. Dotychczasowe leki koncentrowały się jedynie na łagodzeniu objawów, teraz mamy narzędzie, które może spowolnić rozwój choroby.
Jak działa Lecanemab?
Lecanemab, jako przeciwciało, zwalcza złośliwe złogi amyloidu w mózgu, co oznacza, że działa na same przyczyny choroby. Chociaż jego skuteczność w pełni ujawniać ma się w dłuższym okresie, to lekarze zgodnie twierdzą, że to krok w dobrą stronę.
Pierwsze wyniki wśród pacjentów
W badaniach, Lecanemab wykazał niewielką, ale istotną poprawę stanu pacjentów w ciągu 18 miesięcy. Jednak eksperci zwracają uwagę na narodziny wątpliwości: czy taka poprawa jest wystarczająca, aby zmienić codzienne życie chorych?
Dlaczego pełne wprowadzenie może potrwać?
Nim Lecanemab wejdzie na rynek, producenci muszą jeszcze przygotować szczegółowe instrukcje oraz programy szkoleniowe dla lekarzy. Neurolog Gabor Petzold przewiduje, że dopiero pod koniec 2024 roku terapia będzie powszechnie dostępna.
Kto może skorzystać z terapii?
Lecanemab jest przeznaczony wyłącznie dla pacjentów cierpiących na łagodne zaburzenia poznawcze związane z chorobą Alzheimera. Warunkiem skuteczności jest, aby pacjent miał jedną lub żadną kopię genu ApoE4. Tylko niewielka część osób diagnozowanych w Niemczech spełnia wszystkie te kryteria.
Kobiety a efekty leczenia
Zaskakująco, efekty działania Lecanemabu są znacznie słabsze u kobiet, które stanowią około 66% pacjentów z Alzheimerm. Ryzyko wystąpienia działań niepożądanych jest u nich wyższe, co wymaga dalszych badań.
Niepewność kosztów i dostępność
Koszt terapii Lecanemab wciąż pozostaje niejasny. W USA wynosi około 26 tysięcy dolarów rocznie na pacjenta, do czego jeszcze doliczane są koszty diagnostyki. Neurolog Özgür Onur wskazuje, że jedynie około 100 pacjentów rocznie w Kolonii będzie mogło korzystać z nowej terapii.
Czy to rzeczywiście nowa era w leczeniu demencji?
Jednak nawet jeśli Lecanemab nie przyniesie wszystkim pacjentom wymiernych korzyści, to jego wprowadzenie jest niepowtarzalną szansą na walkę z Alzheimerm. To nie tylko lek, ale także promyk nadziei dla milionów chorych i ich rodzin.