Reżim Kima rozprowadza mąkę z Rosji. "Szerzą się plotki o niepokojących wymianach"
2024-11-21
Autor: Agnieszka
W ostatnich miesiącach coraz głośniej mówi się o niepokojących doniesieniach z Korei Północnej, gdzie reżim Kim Jong-una zaczął dystrybucję rosyjskiej mąki. Jak informuje Radio Free Asia, w Prowincji Północny Hamgyong mieszkańcy otrzymali 2-kilogramowe worki mąki z etykietami w języku rosyjskim, jako część miesięcznej racji żywnościowej, co budzi wielkie kontrowersje.
Korea Północna boryka się z chronicznym niedoborem żywności, a sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna. Według doniesień, dzienna norma żywnościowa wynosi zaledwie 700 gramów, co oznacza, że pracownicy huty stali dostają jeszcze mniej — około 540 gramów.
Wi Sung-lac, były ambasador Korei Południowej w Moskwie, zaznacza, że pomoc Rosji w dostawach żywności mogłaby być korzystna dla Pjongjangu i mogłaby wpłynąć na decyzję o zaangażowaniu militarnym w konflikcie na Ukrainie.
Mieszkańcy Korei Północnej zaczynają snuć niepokojące teorie. Niektórzy twierdzą, że mąka została dostarczona w zamian za wywożenie pocisków artyleryjskich do Rosji. Inni zaczynają podejrzewać, że to rekompensata za wysyłanie północnokoreańskich żołnierzy na front rosyjski.
"Mówią, że mogą tolerować głód, ale nie mogą zgodzić się na wysyłanie ich dzieci na wojnę" — relacjonował anonimowy źródło. Wygląda na to, że coraz więcej osób w Korei Północnej nie akceptuje tego rodzaju wymiany — mąka za broń i życie żołnierzy.
W tej sytuacji pojawia się też rosnąca frustracja społeczna. Jak podaje Radio Free Asia, coraz więcej obywateli jawnie sprzeciwia się wysyłaniu broni i żołnierzy do Rosji, co świadczy o narastających niepokojach w północnokoreańskim społeczeństwie. Reżyserzy propagandy władzy nie mogą dłużej ignorować tych niepokojących nastrojów.