Rodzinna tragedia: kajakarz odkrywa ciało zaginionego sześciolatka
2025-04-21
Autor: Piotr
Dramatyczne poszukiwania w Niemczech
Niedziela Wielkanocna przyniosła przerażającą wiadomość. Kajakarz, pływający po rzece Lahn, natknął się na martwe ciało dziecka, które zostało uznane za zaginionego sześciolatka o imieniu Pawlos. Przypadkowe odkrycie miało miejsce w rejonie wiaduktu na drodze B456 po trwających od miesiąca intensywnych poszukiwaniach.
Czas niepokoju i nadziei
25 marca Pawlos zniknął z klasy w swojej szkole specjalnej w Weilburgu. Od tamtej pory, około 600 członków służb ratunkowych szukało go w promieniu trzech kilometrów od miasteczka. W mediach pojawiło się jedynie nagranie z monitoringu, na którym widać, jak dziecko idzie między samochodami.
Niepewność i smutek
Pomimo iż wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, że znalezione zwłoki to Pawlos, prezydent Hesji, Boris Rhein, wyraził swoje głębokie zaniepokojenie i smutek. W wiadomości opublikowanej na platformie X podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania.
Ciało na brzegu rzeki
O godzinie 18:00 kajakarz powiadomił służby, odkrywając ciało dziecka w pobliżu brzegu. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyła straż pożarna oraz policja, które po wydobyciu zwłok stwierdziły zgon. Policja ogłosiła, że w najbliższych dniach przeprowadzona zostanie sekcja zwłok oraz dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci Pawlosa.
Wstrząsające wydarzenie dla społeczności
Ta tragedia wstrząsnęła lokalną społecznością, a wiele osób wciąż ma nadzieję na szybkie ustalenie prawdy o tym dramatycznym wydarzeniu. Rodzina Pawlosa zmaga się z niewyobrażalnym bólem, a mieszkańcy podnoszą głowy w modlitwie za zmarłego chłopca.