Finał 11. edycji programu "Rolnik szuka żony" zbliża się wielkimi krokami i odbędzie się w niedzielę, 1 grudnia. Nic dziwnego, że fani programu z niecierpliwością oczekują ostatniego odcinka tego sezonu, w którym dowiedzą się, kto odnalazł miłość. Po ostatnim odcinku sytuacja stała się niezwykle dramatyczna. Zaskakujące rozstania zaskoczyły widzów – Wiktoria i Adam oraz Sebastian i Kasia nie są już parą.

Sebastian, rolnik, który wcześniej wybrał Kasię, postanowił zakończyć ten związek. W jednym z odcinków wyznał, że myśli o Patrycji, którą odrzucił na początku programu. Teraz z niecierpliwością czekamy na to, czy kobieta pojawi się w finale i w jakiej roli.

Na Instagramie Patrycja w ostatnim poście zamieściła wymowne słowa, które mogłyby sugerować, że coś się zmienia w jej życiu emocjonalnym. Napisała: "Kochać to umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli się go darzy wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu i zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu." Czy to oznacza, że rozpoczęła nowy rozdział w relacji z Sebastianem?

Wielu obserwatorów zaczęło spekulować, że te słowa mogą być znakiem, że Patrycja i Sebastian znaleźli w sobie coś więcej niż przyjaźń. Choć dotychczas ich relacja była pełna zawirowań, to obecnie jest nadzieja na coś bardziej romantycznego.

Emocje wśród widzów są wysokie, a wielu z nich wyraża swoje zdanie w mediach społecznościowych. Czekamy na weekend, aby przekonać się, co przyniesie finał i czy miłość naprawdę zagości w sercach naszych rolników. Jedno jest pewne – ten sezon wywołał wiele kontrowersji i emocji, a Patrycja oraz Sebastian są w centrum zainteresowania!