Wzrost liczby poszukiwanych Polaków w Rosji

Rosyjskie władze nie ustają w poszukiwaniach polskich działaczy publicznych. Z informacji, które ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna", lista takich osób przekroczyła już dwucyfrową granicę. W sumie aż 140,4 tys. osób z różnych powodów kryminalnych jest poszukiwanych, a wśród nich coraz więcej Polaków.

Kreml działa w tajemnicy

Jak donosi gazeta, rosyjski MSW regularnie aktualizuje i publikuje listę poszukiwanych, która jest monitorowana przez redakcję rosyjskiego portalu "Miediazony". Wśród osób figurujących na tej liście znajduje się Agnieszka Romaszewska-Guzy, długoletnia szefowa Biełsatu, za którą Kreml ponoć 'cicho rozesłał list gończy'.

Zaskoczenie dla Romaszewskiej?

Co ciekawe, jak zauważa "DGP", Moskwa nigdy wcześniej nie ogłaszała oficjalnych zarzutów wobec Romaszewskiej. Wiele wskazuje na to, że obecne działania Kremla są wynikiem współpracy z białoruskim reżimem.

Kto jeszcze na liście?

Na liście poszukiwanych znajdują się także liczni działacze przeciwni Alaksandrowi Łukaszence. Znajdziemy tam nową dyrektor Biełsatu, Alinę Kouszyk, oraz Alaksieja Dzikawickiego, który pełnił obowiązki szefa białoruskiej redakcji TVP po odwołaniu Romaszewskiej.

Ostatnie wiadomości na temat poszukiwań

Z bazy danych wyłania się interesujący zarys czasowy – rosyjskie służby wysłały list gończy za Romaszewską w oknie czasowym między listopadem 2024 a marcem 2025 roku. Sytuacja polskich działaczy w Rosji staje się coraz bardziej niepewna.