
Rosjanie tracą nowoczesne wyrzutnie rakiet termobarycznych! Co dalej z TOS-2?
2025-03-12
Autor: Ewa
Rosyjskie siły zbrojne doświadczają znaczących strat w przypadku wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet termobarycznych, zwłaszcza w kontekście konfliktu na Ukrainie, który trwa już ponad trzy lata. Zgodnie z danymi opracowania Oryxa, do tej pory zniszczono co najmniej 24 gąsienicowe TOS-1A, a kolejne 6 sztuk zostało uszkodzonych. Dodatkowo, stracono 8 pojazdów transportowo-załadowczych TZM-T. Ostatnio do tej tragicznej listy dołączyła nowsza, kołowa wersja wyrzutni TOS-2 Tosoczka, która została zneutralizowana w rejonie Pokrowska przy użyciu drona FPV.
Na opublikowanych zdjęciach widać, że wyrzutnia została całkowicie zniszczona, co sugeruje poważne uszkodzenie, chociaż jej struktura nie została rozdzielona. Wydaje się, że mogła to być wyrzutnia z niewielkim zapasem amunicji lub wręcz z jego całkowitym brakiem. Straty Rosjan w tego typu pojazdach zmusiły ich do opracowania nowych środków bojowych o większej donośności. W przypadku TOS-2 mówimy nawet o zasięgu do 20-24 km oraz zastosowaniu dodatkowego opancerzenia. Przykłady zastosowania tych innowacji są widoczne na zdjęciach z pola walki. Mimo, że TOS-2 była już wykorzystywana w starciach z Ukraińcami, jej obecność na froncie jest stosunkowo rzadka, co może sugerować ograniczoną produkcję lub dostawy.
TOS-2 Tosoczka to nowoczesna, samobieżna kołowa wyrzutnia pocisków termobarycznych kalibru 220 mm, zdolna do pomieszczenia 18 rakiet w trzech rzędach po sześć pocisków. Jest to mniejsza jednostka ognia w porównaniu do cięższego odpowiednika TOS-1A. Typowa donośność systemu artyleryjskiego szacowana jest na 6-10 km, w zależności od używanego efektora. Rosjanie intensywnie pracują nad zwiększeniem tego zasięgu, planując wprowadzenie pocisków o zasięgu rażenia wynoszącym 20-24 km.
TOS-2 wyróżnia się systemem samodzielnego załadunku, co eliminuje potrzebę stosowania dodatkowych, specjalistycznych wozów amunicyjnych. Dodatkowo, zmodernizowany system kierowania ogniem został zautomatyzowany i wzbogacony o nowe elementy, które poprawiają precyzję strzałów. Sytuacja ta stawia przed Rosjanami wiele wyzwań, a straty w nowoczesnym sprzęcie wojskowym mogą wpłynąć na ich przyszłe operacje na froncie.
Czy TOS-2 jest ostatnim projektem Rosjan w dziedzinie wojskowej technologii? Jakie konsekwencje będą miały te straty dla dalszego przebiegu konfliktu na Ukrainie? Śledź nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami!