Finanse

Rosyjska baza poszukiwanych kryje tajemnicę. Karol Nawrocki znalazł się na liście

2024-11-23

Autor: Anna

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, znany jest z rzadkich komentarzy na temat bieżących spraw, które nie dotyczą bezpośrednio jego działalności, zwłaszcza zagadnień historycznych. Ostatnio wywołał kontrowersje, gdy pojawiło się zdjęcie, na którym pozował z Patrykiem Masiakiem, znanym jako "Wielki Bu", byłym członkiem gangu sutenerów. Podobnie sprawa ma się z zakupem przez muzeum pod jego kierownictwem "noszy z Westerplatte" za 25 tys. zł, które okazały się pochodzenia psychiatrycznego i znacznie mniej wartościowe niż zakładano.

Największe zaskoczenie wywołał jednak fakt, że Karol Nawrocki znalazł się na liście poszukiwanych przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Ta baza, określana jako "listy gończe", ma na celu poszukiwanie wielu europejskich polityków oraz ukraińskich urzędników wojskowych, których Kreml podejrzewa o związki z działalnością antyrosyjską.

Informacje te przytoczyła rosyjska agencja Mediazona, która wskazała na działania Komitetu Śledczego w Moskwie, który ściga wschodnioeuropejskich polityków za niszczenie pomników związanych z okresem sowieckim. Nagła intensyfikacja tych działań może być wynikiem rosnącego napięcia politycznego w Europie, zwłaszcza po demontażu wielu symboli komunistycznych na terenie Polski.

"To prawdopodobnie efekt zburzenia pomników. Rosja w tym kontekście wystawiła zawiadomienia przeciwko polskim urzędnikom, w tym m.in. prezydentowi Wałbrzycha Romanowi Szełemejowi oraz Karolowi Rabendzie, byłemu podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych" — podano w raportach.

Mimo że Nawrocki nie skomentował publicznie tych informacji, w przeszłości podkreślał, że Instytut Pamięci Narodowej odgrywa kluczową rolę w dekomunizacji, zgodnie z ustawą z 2016 roku, która nakłada obowiązek usuwania symboli totalitarnych z przestrzeni publicznej. "Mam nadzieję, że do końca mojej kadencji znikną wszystkie "pomniki wdzięczności". Szacujemy, że zostało ich jeszcze około trzydziestu" — dodał.

Dodatkowo, w kontekście wzrastających napięć między Polską a Rosją, warto zauważyć, że te działania mogą mieć dalekosiężne skutki w relacjach międzynarodowych oraz w wojnie informacyjnej, która toczy się pomiędzy tymi krajami. Niepokojące jest również stwierdzenie Donalda Tuska, który sugerował na ostatnim wystąpieniu, że "zbliża się nieznane", nawiązując do rosnącego zagrożenia ze strony Rosji dla bezpieczeństwa regionalnego w Europie.