Dramatyczny wypadek w Rzeszowie

18 grudnia 2023 roku na przejściu dla pieszych w Rzeszowie miała miejsce tragiczna sytuacja. 14-letnia dziewczynka została potrącona przez rozpędzonego Volkswagena, prowadzonego przez 46-letniego Daniela O., męża policjantki. W skutek uderzenia, dziewczynka doznała poważnych obrażeń, w tym złamań kręgosłupa, kończyn oraz miednicy.

Fałszywe oskarżenia policji?

Wstępne informacje podane przez policję sugerowały, że to dziewczynka wtargnęła na jezdnię w niedozwolonym miejscu. Rodzina jednak zleciła niezależną analizę, która wskazała, że prędkość samochodu wynosiła 76 km/h, a nie 60 km/h, jak podawano wcześniej. Ojciec poszkodowanej podkreślił, że takie fałszywe oskarżenia mogły wpłynąć na przebieg postępowania sądowego, w którym kierowca otrzymał jedynie grzywnę w wysokości 6 tys. zł.

Śledztwo prokuratury w sprawie policjantów

Początkowo Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe odmówiła wszczęcia postępowania wobec policjantów, jednak po interwencji Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz prokuratury krajowej, sytuacja się zmieniła. W dniu 15 kwietnia została podjęta decyzja o wszczęciu śledztwa.

Cudowne ocalenie 14-latki

Dziewczynka cudem przeżyła wypadek po długim okresie leczenia i rehabilitacji. Jej ojciec oznajmił, że wyrok dla męża policjantki to kpina.

Wnioski z sytuacji

Sprawa w Rzeszowie zwraca uwagę na potrzebę większej przejrzystości w dokumentacji policyjnej oraz odpowiedzialności funkcjonariuszy. Miejmy nadzieję, że dalsze śledztwo wyjaśni wszystkie wątpliwości.