Rozrywka

Sandra Kubicka nie wytrzymała po słowach Lipińskiej i Barona. "Dajcie żyć!"

2024-11-20

Autor: Marek

Reakcja Sandry Kubickiej na słowa Blanki Lipińskiej i jej partnera była natychmiastowa i szczerze emocjonalna. Modelka nie kryła swojego niezadowolenia na mediach społecznościowych, zastanawiając się, co skłoniło Lipińską do czynienia jej męża oraz ich psów tematem rozmów publicznych. Kubicka wyliczała liczne sytuacje, w których jej zdaniem Blanka niepotrzebnie wciągała Barona do rozważanych publicznie dyskusji, od wywiadów po sesje Q&A w mediach społecznościowych.

"Co to za śmiech? To nerwowy tik, czy to naprawdę takie zabawne, że pogłaskał nasze psy i zrobił sobie z nimi zdjęcie?" - pytała retorycznie Kubicka.

Podkreśliła też, że odkąd zaczęły się kontrowersje, wokół jej relacji z Alekiem Baroniem powstał krąg tematów, które nazwała wręcz obsesyjnymi. "Obrażania Alka w wywiadach, Q&A, podcastach... Słyszałam scenariusz o gitarzyście i pisarze, czy to musi być tak publiczne?" - dodała z goryczą. Zdradziła również, jak będąc w związku dostrzegała, że media często zadają pytania o Barona, ale sama uważa, że w takich publicznych wystąpieniach sama powinna mieć wybór, o czym rozmawiać.

Kubicka wskazała z pełną nieufnością, że pomimo licznych wzmiankach o Baronie ze strony Lipińskiej, sam muzyk nie odnosi się do swojej byłej partnerki w mediach. "Czy słyszeliście, że Alek choć raz wspomniał o niej odkąd się rozstali? Dajcie żyć!" - zakończyła gorzkim tonem.

Warto również dodać, że Sandra Kubicka po urodzeniu swojej córki Leoś, zaskakuje swoją formą i nie ukrywa, jak bardzo dba o wygląd. Jej niesamowite zdjęcia z odsłoniętym brzuchem w mediach społecznościowych wciąż przyciągają uwagę fanów i mediów. Pytania dotyczące wybierania do życia publicznego tematów intymnych są zatem bardziej aktualne niż kiedykolwiek.