Rozrywka

Mariusz Błaszczak pokazał prezesowi mema z Rafałem Trzaskowskim. "Bądź..."

2024-12-06

Autor: Magdalena

Podczas ostatniego spotkania Mariusza Błaszczaka z Jarosławem Kaczyńskim doszło do niecodziennej sytuacji. Minister obrony narodowej zaprezentował prezesowi mema, który zyskał dużą popularność w sieci. W tle można zauważyć fragment tekstu – "bądź... jednak ten wysoki" – co zdaje się być aluzją do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. Oczywiste jest, że memy stały się ważnym narzędziem w politycznym dyskursie, co potwierdzają także reakcje w mediach społecznościowych, które sugerują, że humor polityczny stał się nieodłącznym elementem kampanii wyborczych.

Mem jako narzędzie w polityce

Memy polityczne zyskały na znaczeniu szczególnie w ostatnich latach w Polsce, gdzie w dobie wszechobecnych mediów społecznościowych stanowią one szybki i efektywny sposób na komentowanie wydarzeń. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych sztab Joe Bidena również dostrzegł potencjał w meme marketingu, zatrudniając specjalistów odpowiedzialnych za tworzenie i dystrybucję politycznych memów oraz kooperację z influencerami i mediami cyfrowymi.

Mem, który zaprezentował Błaszczak, wpisuje się w szerszy kontekst kpin z Rafała Trzaskowskiego, a także jego wykształcenia i elitarnego statusu. Mimo, że Trzaskowski jest cenionym politykiem w niektórych kręgach, jego znajomość języka francuskiego bywała obiektem żartów, co w oczach autorów memów ma na celu przedstawienie go jako odciętego od rzeczywistości arystokratę.

Warto dodać, że w obliczu zbliżających się wyborów, takie memy mogą mieć duży wpływ na postrzeganie kandydatów przez społeczeństwo. Mimo że są to jedynie obrazki, ich chwytliwe hasła mogą skutecznie wpływać na opinię publiczną oraz kształtować nastroje wyborców.

Równocześnie, w politycznym krajobrazie Polski wiele dzieje się na froncie koalicyjnym. Trzecia Droga oraz PSL sprzeciwiają się odebraniu immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu, co podkreśla złożoność obecnej sytuacji politycznej. Jak zauważa jeden z liderów, "partia decyduje sama, jak głosuje", pokazując, że każda decyzja ma swoje konsekwencje w zawirowaniach politycznej rzeczywistości.

Warto również zwrócić uwagę na oskarżenia wobec Donalda Tuska, które rzucił poseł Moskal, wskazując na jego kontrowersyjne zachowanie. "Zachowuje się jak lider barbarzyńskiego plemienia" – stwierdził, co tylko potwierdza, jak ostre i nieprzyjemne mogą być rywalizacje w polskiej polityce.