Sekrety rosyjskiego kontyngentu w Syrii: co kryje baza Humajmim?
2024-12-18
Autor: Marek
Rosyjski kontyngent lotniczy w Syrii: geneza i rozwój
Rosja rozpoczęła swoją misję lotniczą w Syrii we wrześniu 2015 roku, co zaskoczyło wielu, w tym Amerykanów. Wybrano lotnisko wojskowe Humajmim w prowincji Latakia jako główną bazę operacyjną, blisko strategicznej bazy morskiej w Tartus, która od lat 70. pełniła funkcję rosyjskiego punktu wsparcia. Umowa z 2017 roku zapewniła Rosjanom możliwość korzystania z lotniska przez minimum 49 lat.
Intensywność działań lotniczych wzrosła znacząco od końca 2015 do połowy 2018 roku, kiedy to siły Assada zaczęły przejmować kontrolę nad coraz większym obszarem Syrii. W szczytowym okresie kontyngent lotniczy składał się z 20 do ponad 40 samolotów i śmigłowców, a do działań wykorzystywano także bombowce strategiczne z Rosji oraz pociski manewrujące Kalibr z okrętów podwodnych.
W miarę upływu czasu, kontyngent ewoluował, wprowadzając różne typy maszyn, w tym nowoczesne samoloty Su-35S oraz Su-34. W marcu 2016 roku oficjalnie ogłoszono częściowe wycofanie sił lotniczych, jednak kontyngent wciąż był dostosowywany w zależności od sytuacji na froncie. Na przykład w czasie ofensywy Państwa Islamskiego w 2017 roku liczba samolotów ponownie wzrosła powyżej 40.
Straty lotnicze i zabezpieczenia bazy
Do tej pory Rosjanie stracili co najmniej 8 samolotów i 12 śmigłowców w wyniku różnych incydentów, w tym wypadków i przypadkowych ostrzałów. Po poważnym ataku moździerzowym na bazę w Sylwestrową noc 2017 roku, Rosjanie zaczęli wzmacniać bezpieczeństwo bazy, ściągając dodatkowe systemy przeciwlotnicze, takie jak Tor.
W Humajmim powstały wzmocnione hangary dla samolotów, co pomogło w ochronie sprzętu przed zniszczeniem w wyniku ataków oraz ukryciu go przed obserwacją satelitarną. Hangary mogą pomieścić do 18 samolotów, a bazy zostały zabezpieczone również przed nowymi zagrożeniami, takimi jak drony czy moździerze.
Obecna sytuacja i możliwe przyszłe plany
Odkąd w listopadzie 2021 roku wznowiły się walki w Syrii, pojawiły się obawy dotyczące przyszłości rosyjskiego lotnictwa w regionie. Wydaje się, że Rosjanie mogą być gotowi do stopniowego opuszczenia Syrii, prowadząc jednocześnie negocjacje z nowymi syryjskimi władzami.
Nowe nagrania z drona udostępnione przez rebelantów ujawniają, co znajduje się w rosyjskiej bazie, w tym wiele samolotów, jak Su-34 i Su-24. Na podstawie dostępnych informacji można przypuszczać, że w bazie Humajmim wciąż może przebywać od 15 do 18 myśliwców i bombowców oraz 5 do 8 śmigłowców. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach zniknęły z bazy samoloty patrolowe, które wcześniej były istotną częścią kontyngentu.
Również niepokojące dla rosyjskiej obecności w Syrii może być usunięcie systemu obrony powietrznej S-400. Obserwacje sugerują, że ten sprzęt jest demontowany, co może wskazywać na przygotowania do wycofania się Rosjan z regionu. Z drugiej strony, nie ma dowodów na całkowite zakończenie rosyjskich operacji w Syrii, co sugeruje, że ich obecność może być nadal strategicznie istotna.
Czy zatem nadchodzi koniec rosyjskiej dominacji w Syrii? Czas pokaże, ale działania Rosjan świadczą o staranności i niezbędnych przygotowaniach do ewentualnej ewakuacji.