Kevin De Bruyne ogłosił na swoich mediach społecznościowych, że to będą jego ostatnie miesiące jako piłkarza Manchesteru City, gdzie spędził fenomenalne 10 lat. W tym czasie zdobył imponujące 18 trofeów oraz dwie statuetki Piłkarza Roku. Mimo odejścia z angielskiego klubu, De Bruyne nie zamierza żegnać się z futbolem.

Ostatnie spekulacje sugerują, że jego nowym kierunkiem mogą być Stany Zjednoczone. De Bruyne ma być na radaru Interu Miami, drużyny zarządzanej przez legendę futbolu, Davida Beckhama. Klub mocno stara się o pozyskanie Belga, a ich plany mogą stać się realne, jeśli De Bruyne zaakceptuje ofertę. Jak podaje "The Mirror", Beckham i jego sztab uważnie śledzą sytuację Belga i są gotowi na przedstawienie mu atrakcyjnej umowy.

Jednak konkurencja jest ogromna! Według doniesień, w grze jest także San Diego FC, nowy zespół w MLS, który z wyjątkowym entuzjazmem śledzi rozwój sytuacji. Wielu ekspertów uważa, że transfer De Bruyne do jednego z amerykańskich klubów byłby znaczącym krokiem dla rozwoju futbolu w MLS i mógłby przyciągnąć jeszcze większą uwagę do ligi.

Zobacz również: Ronaldinho mówi o Kylianie Mbappe – jego przewidywania na przyszłość!