Seria A: Oceny Piotra Zielińskiego - Co dalej dla polskiego pomocnika?
2025-01-12
Autor: Piotr
Inter Mediolan znów walczy o pozycję lidera włoskiej Serie A, a ich najnowsze zwycięstwo nad Venezią 1:0 z dnia 12 stycznia skupiło uwagę na występie Piotra Zielińskiego. Polak był widoczny na boisku przez cały mecz, ale jego gra była oceniana jako przeciętna. Włoskie media nie miały litości, przyznając mu głównie oceny w zakresie od 6 do 6,5 w 10-punktowej skali.
Jak zauważył włoski Eurosport, Zieliński "nie sprawia, że brak Mkhitaryana jest odczuwalny" - co niekoniecznie jest komplementem, gdyż podkreśla różnice w stylu gry. Eurosport zasygnalizował, że Zieliński, mniej dynamiczny od Ormianina, wciąż potrafi być efektywny. Z drugiej strony, portal fcinter1908.it sugerował, że jego brak determinacji przy strzałach bramkowych jest powodem do niepokoju, zwracając uwagę, że „dlaczego on nigdy nie strzela?”.
Pomimo tych krytycznych uwag, serwis fcinternews.it zauważył pozytywne aspekty jego gry, takie jak trudności, jakie stwarzał obrońcom Venezii. „Był aktywny przez cały mecz, a jego ruchliwość stanowiła ciągłe zagrożenie” - brzmiała ich ocena.
Co ciekawe, Zieliński zagrał w pierwszym składzie Interu po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy, co pokazuje, jak trudna była jego sytuacja w zespole. Nic dziwnego, że wielu fanów zastanawia się, czy interwencje trenera Simone Inzaghiego były wystarczające, by przekonać go do dalszego wystawiania Polaka w podstawowej jedenastce. Kolejny sprawdzian już tuż za rogiem - w środę 15 stycznia Inter zmierzy się z Bolognią, zespołem z dwoma polskimi zawodnikami: Łukaszem Skorupskim i Kacprem Urbańskim. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45, a transmisję będzie można śledzić na kanale Eleven Sports 2.
Warto dodać, że przyszłość Zielińskiego w Interze stoi pod znakiem zapytania. Po niezadowalających występach w sezonie, istnieje możliwość, że w letnim oknie transferowym może rozważyć przeprowadzkę. Kibice z niepokojem obserwują sytuację, mając nadzieję, że Zieliński znajdzie formę, jaka przyciągnęła uwagę największych europejskich klubów, gdy jeszcze grał w Napoli.