Siatkóka: Norbert Huber popełnił błąd, kibice zareagowali z humorem
2024-12-22
Autor: Michał
Asseco Resovia Rzeszów boryka się z kryzysem od początku sezonu, a sytuacja kadrowa nie sprzyja drużynie. Paweł Zatorski zakończył swój sezon z powodu kontuzji, a jego kolega z drużyny Bartosz Bednorz również leczy uraz. To oznacza poważne kłopoty dla zespołu podczas rozgrywek PlusLigi. W minioną sobotę, w 17. kolejce, Resovia zmierzyła się z Jastrzębskim Węglem.
Mistrzowie Polski nie dali szans gospodarzom, wygrywając mecz bez straty seta (3:0). Resovia znowu popełniała błędy, co podkreślił Jakub Bucki w rozmowie z Polsatem Sport. "Jastrzębie to klasowy zespół i nie wybacza takich pomyłek, które miały miejsce w pierwszym secie. Mamy nadzieję, że jeszcze się z nimi spotkamy w tym sezonie i być może uda nam się przełamać w tych najważniejszych meczach" - powiedział Bucki.
MVP meczu został rozgrywający Jastrzębskiego Węglem Benjamin Toniutti, a Łukasz Kaczmarek zdobył aż 15 punktów. W zespole Marcela Mendeza dużą rolę w zwycięstwie odegrali także Tomasz Fornal i Norbert Huber, którzy w kluczowych momentach zaskakiwali rywali dobrze wykonanymi zagrywkami.
Jednak Norbert Huber zaliczył również dość spektakularną wpadkę. W trzecim secie, przy stanie 11:9 dla Resovii, zaserwował piłkę prosto w trybuny, co jest rzadkością na tym poziomie sportowym. Po zejściu z boiska Huber, wykazując się dużym dystansem do siebie, ukłonił się publiczności, a kibice z Rzeszowa w nagrodę oklaskiwali go.
Moment, w którym Norbert Huber przestrzelił zagrywkę, szybko został udostępniony w internecie, w tym na profilu Polsatu Sport. Wśród komentujących wielu doceniło jego dystans do siebie, pisząc: "Doceniam i lubię ludzi, którzy potrafią się śmiać z samych siebie." Nie zabrakło także żartobliwych komentarzy, w tym jednego, który stwierdził, że "piłka właśnie minęła Przemyśl i leci dalej."
Patrząc na obecną sytuację, kibice, mimo trudnych wyników, nadal stoją za swoimi zawodnikami, a takie momenty jak wpadka Hubera przypominają o ludzkim wymiarze sportu.