Siedmiolatek chciał zabić rówieśnika nożem! Szokujące zdarzenie w Markach pod Warszawą
2024-11-21
Autor: Michał
Wstrząsające wydarzenie miało miejsce 15 listopada 2024 roku w jednej z podstawowych szkół w Markach, niedaleko Warszawy. Siedmioletni chłopiec został zaatakowany nożem przez rówieśnika z równoległej klasy. Do incydentu doszło na szkolnej świetlicy, gdzie dzieci spędzają czas po lekcjach.
Matka ofiary, dowiedziawszy się o ataku kilka godzin później od innych rodziców, była w szoku. "Aż usiadłam z przerażenia. W życiu bym się nie spodziewała, że coś takiego może zdarzyć się w szkole!" - mówiła zrozpaczona. Z relacji dzieci wynika, że agresor miał wymachiwać nożem i krzyczeć: "zabiję cię!". To niebezpieczne zachowanie mogło zakończyć się tragedią, gdyby nie interwencja nauczycielki, która zdążyła wyrwać nóż z rąk napastnika.
W wyniku zdarzenia matka chłopca złożyła zawiadomienie na policji, ponieważ dyrekcja szkoły, zdaniem kobiety, nie poinformowała jej o incydencie ani nie zgłosiła sprawy organom ścigania. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wołominie potwierdziła, że sprawa już trafiła do sądu. "Do Komisariatu Policji w Markach wpłynęło zawiadomienie od rodzica jednego z uczniów o groźbie, jaką miał usłyszeć od innego ucznia" - zauważyła.
Sprawą zajmuje się również prokuratura, co podkreśla powagę tej sytuacji. Eksperci alarmują, że przemoc w szkołach staje się coraz bardziej niepokojącym zjawiskiem, co wymaga pilnych działań ze strony edukatorów oraz organów prawnych, by zapewnić bezpieczeństwo najmłodszym w miejscu, które powinno być dla nich bezpieczną przystanią. Dyrekcja szkoły odmówiła komentarza w tej sprawie, twierdząc, że postąpiono zgodnie z procedurami.